Trendy prosto z wybiegów Paris Fashion Week okiem słynnej makijażystki L’ORÉAL PARIS – VAL GARLAND

109

Ekscytujące pokazy, projektanci, doceniani przez gwiazdy na całym świecie, modelki, które podbiły światowe wybiegi, najgorętsze trendy zarówno w modzie, jak i w makijażu… Trwa jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w świecie mody – Paris Fashion Week. Tegoroczna edycja różni się od wszystkich pozostałych. Jednak pomimo pandemii i wynikających z niej obostrzeń Tydzień Mody w Paryżu obfituje w wiele inspirujących pokazów, udowadniając, że dla artystycznej wyobraźni granice nie istnieją. Marka L’Oréal Paris już po raz siódmy jest kreatorem makijażu podczas Paris Fashion Week.
O najgorętszych trendach na nadchodzący sezon prosto zza kulis najważniejszych pokazów rozmawiamy z Val Garland – Global Make Up Director
L’Oréal Paris.

Val Garland jest uważana za jedną z najbardziej wpływowych wizażystek na świecie, która odpowiada za wiele kultowych i rewolucyjnych charakteryzacji. Od 25 lat współpracuje z największymi twórcami, od światowej sławy muzyków po fotografów. Val nie tylko tworzy pionierskie charakteryzacje, ale jako Global Make-up Director jest także zaangażowana w innowacje produktowe i sztukę makijażu w L’Oréal Paris.

 

Jakich trendów w makijażu możemy się spodziewać w sezonie SS21?

Val Garland: W tym sezonie w branży kosmetycznej możemy dostrzec wiele ciekawych, kontrastujących trendów. Z jednej strony popularny efekt błyszczącej, „czystej” cery, dającej bardzo naturalny wygląd, który wbrew pozorom nie jest łatwy do osiągnięcia. Z drugiej strony obserwujemy trendy idące w przeciwnym kierunku z ostrymi kreskami w konturach oczu i ust.

Stworzyłaś trzy najciekawsze makijaże sezonu SS21 dla L’Oréal Paris. Czy mogłabyś nam opowiedzieć o nich nieco więcej?

VG: W pierwszej propozycji GRAPHIC TICK nawiązałam do wspomnianego wcześniej kierunku opierającego się na wyrazistych kształtach. Chcąc osiągnąć efektowny rezultat, rysując linię na powiece, musimy umiejętnie połączyć różne kolory. Pozostała część twarzy powinna pozostać świeża i naturalna.

Tworząc drugi makijaż o nazwie COPPER SMOKIES również chciałam podkreślić oczy i wydobyć głębokie spojrzenie. W tym przypadku kluczowe jest połączenie świetlistych odcieni brązu i miedzi na powiece. To, co lubię najbardziej w tym trendzie to to, że świetnie sprawdzi się na każdym odcieniu skóry i pasuje do wszystkich kształtów oczu.

Fankom delikatnych makijaży najbardziej spodoba się ostatnia propozycja GLAMOUR NUDE, której celem jest uzyskanie efektu promiennej i nieskazitelnej skóry. Z pozoru makijaż wygląda na łatwy do wykonania, jednak wymaga idealnego rozprowadzenia różu oraz cienia do powiek. Gdy jednak o to zadbamy, osiągniemy znakomity efekt.

Ten rok różni się od innych z powodu pandemii COVID-19. Jak to wpłynęło na Twoją pracę? Gdzie znajdujesz inspirację w tym trudnym okresie na nadchodzący sezon wiosna-lato 2021?

VG: W tym roku z pewnością stanęliśmy przed wyjątkowymi wyzwaniami. To zmusiło mnie do przyjęcia innego podejścia w procesie znajdowania inspiracji i tworzenia. Przebywanie w mojej londyńskiej pracowni skłoniło mnie do przemyślenia sposobu pracy. Jednak myślę, że twórcy, niezależnie od pełnionej roli w branży, zawsze i wszędzie, bez względu na okoliczności powinni szukać inspiracji.

Restrykcje i dystans społeczny spowodowany pandemią sprawiły, że technologie i media społecznościowe stały się kluczowe dla branży kosmetycznej. Jak je wykorzystujesz w swojej pracy?

VG: Myślę, że media społecznościowe mają wpływ na całość naszej pracy. Obecność w nich jest nieunikniona i naturalna. Jednak najważniejsze jest określenie, kim chcemy być oraz co chcielibyśmy przekazać. Dla mnie kluczowe jest dostarczanie treści, które są inspirujące zarówno dla mnie, jak i innych. Obserwując obecność technologii w branży kosmetycznej, jestem pod wrażeniem, jak marki takie jak L’Oréal Paris przekraczają granice makijażu i jego dostępności np. poprzez „Virtual try-on make-up”, dzięki któremu możemy zobaczyć różne odcienie czy produkty bez wychodzenia z domu. To naprawdę świetny pomysł.

Jak się czujesz będąc Global Make-up Director L’Oréal Paris?

VG: To dla mnie jak dotąd wspaniała podróż. Cieszę się, że mam szansę pracować nie tylko nad aspektem kreatywnym przedstawienia paryskiego piękna na potrzeby kampanii, ale także przy tworzeniu produktów. Ściśle współpracuję z laboratoriami L’Oréal przy doskonaleniu ich konsystencji i pigmentacji. Jest to praca, która pozwala mi na zaangażowanie się na każdym etapie tworzenia. To też niezwykle satysfakcjonujące, że możemy kreować kosmetyki pozwalające wyrazić siebie kobietom na całym świecie.

W jaki sposób dążenie do wzmocnienia pozycji kobiet jest odzwierciedlone w obecnych trendach w makijażu?

VG: Tworząc makijaż zawsze skupiam się, nie tyle na nim samym, co na kobiecie, która będzie go nosić. W dzisiejszym czasach mamy możliwość przesuwania granic makijażu – perfekcja nie jest już perfekcyjna, wiele definicji zmieniło swoje znaczenie, w makijażu też znajdziemy odzwierciedlenie tych zmian. Myślę, że obecnie makijaż stał się dla kobiet sposobem na wyrażenie siebie. To my definiujemy, kim jesteśmy i same ustalamy reguły. To pozwala nam czerpać siłę do działania i przekraczania kolejnych granic. Mówiąc o trendach i o tym, co jest teraz modne – niezaprzeczalnie wskazałabym odważne bycie sobą.

@LorealParis | #LorealPFW | #ValGarland