Czy choroby narządów wewnętrznych mogą dawać objawy komórkowe i skórne? Często problemy skórne są pierwszym objawem toczącego się w organizmie procesu chorobowego.

 

Ludzki organizm to scalony układ wielu narządów, które mogą się wzajemnie komunikować. Niekiedy błędnie zdiagnozowane podrażnienie lub wyprysk na powierzchni skóry, mogą spowodować wprowadzenie złego postępowania terapeutycznego. Tym samym można opóźnić właściwe leczenie. Ważne są spostrzegawczość oraz umiejętność obserwacji i łączenia obrazu z wcześniej przeprowadzonym wywiadem. Warto uważnie spoglądać na swoją skórę i naszych gabinetowych pacjentów podczas zabiegów. Bowiem zmiana barwy i nawilżenia, nagły zanik lub pojawienie się owłosienia i znamion, nadmierna potliwość, a także uporczywy świąd, mogą być sygnałem rozwijającej choroby. Włosy i paznokcie też mogą dawać sygnały. Tu nie ma mowy o przewrażliwieniu, każdą wątpliwość warto skonsultować. Często problemy ze skórą są pierwszym objawem problemu znajdującego się pod nią i należy mieć tego świadomość.

Choroby wątroby
Problemy z tym narządem mogą się objawiać na wiele sposobów. Podstawowym jest zmiana koloru skóry na żółtawy. Wynika to z podwyższonego stężenia bilirubiny we krwi, które jest następstwem żółtaczki. Innym niepokojącym symptomem jest świąd skóry, występujący z różnym nasileniem, zwłaszcza w okolicy łydek i przedramion, co może świadczyć o nowotworze wątroby. Warto także przyjrzeć się rumieniowi umiejscowionemu na dłoniach, utracie owłosienia na ciele, oraz kępkom żółtym rozsianym na całej skórze.

Zaburzenia układu krążenia
W tej grupie schorzeń przeważające będzie występowanie sinicy. Zmiana zabarwienia skóry na fioletowy przemawia za złym natlenowaniem krwi oraz o jej nieprawidłowym przepływie przez naczynia krwionośne. Nasilenie tych zmian na powierzchni skóry i na śluzówkach mówi o zaawansowaniu zmian krążeniowych. Natomiast napadowe występowanie zaczerwienienia na twarzy może przemawiać za nadciśnieniem tętniczym. Warto porozmawiać z pacjentem o jego trybie życia, diecie i stresie, w ten sposób możemy się przyczynić do wcześniejszej diagnozy choroby ciśnieniowej.

Inną cechą świadczącą za potencjalnym problemem z sercem mogą być palce pałeczkowate. Wyglądem przypominają pałeczki do perkusji, a paznokcie są wybitnie wypukłe. W chorobach układu krążenia objawia się też rumień dłoni, który może sugerować niewydolność serca.

Choroby tarczycy
Choroby tarczycy są przewlekłe, niekiedy trudne do zdiagnozowania. Rozróżnia się wśród nich przykładowo powszechną niedoczynność, nadczynność tarczycy oraz chorobę Hashimoto.
W dużej mierze częściej chorują na nie kobiety. Złe samopoczucie, rozbicie wewnętrzne, nerwowość i wypadające włosy. To mogą być pierwsze objawy niedoczynności tarczycy. Często też paznokcie są kruche i łamliwe, skóra bardzo sucha, blada, łuszcząca się i miejscami ciemniejsza – zwłaszcza na kolanach i łokciach. Z kolei przy nadczynności tarczycy skóra pacjentów jest bardzo cienka, delikatna i zawsze ciepła z powodu przyspieszonego metabolizmu. Włosy i paznokcie są również osłabione. Niekiedy pojawia się też dermografizm. Na skutek mechanicznego podrażnienia, pojawia się pokrzywka, na przykład wzdłuż linii zadrapania.

Cukrzyca
Skóra osoby mającej problemy z wydzielaniem insuliny z powodu angiopatii cukrzycowej jest dużo bardziej wrażliwa niż u zdrowego człowieka. Dolegliwości mogą mieć ścisły związek z samą chorobą lub też wynikać ze stosowania insuliny. Z zasady jednak wszystkie są następstwem niestabilnego poziomu cukru we krwi. Do podstawowych objawów skórnych w cukrzycy I i II typu należą: wgłębienia i guzki występujące w miejscu iniekcji insuliny, brązowe plamy na podudziach, wynikające z małych wynaczynień, zgrubiała skóra na dłoniach, rumieniec cukrzycowy, nadmierne owłosienie pleców i brzucha, świąd nóg, oraz suchość skóry.
Co do ostatniego, to skóra u diabetyka jest nie tylko sucha, ale też wydziela bardzo mało łoju lub wcale i nie poci się. Jest skłonna również do zaburzeń neurologicznych. Tym samym jest bardzo podatna na zakażenia drożdżakowe i grzybicze, a powstałe rany, zadrapania czy otarcia goją się długo i często ulegają nadkażeniom.

Zaburzenia hormonalne u kobiet
Często pierwszym widocznym objawem są przebarwienia na skórze w postaci ostud. Są one zdeterminowane prze estrogen i progesteron, które to wzmagają produkcję melaniny i powoduję zmiany koloru w kontakcie ze słońcem. Ostudy często pojawiają się u kobiet z ciemniejsza karnacją i ciężarnych. Ze zmianami hormonalnymi powiązana może być dysfunkcja gonad. Nadprodukcja estrogenów powoduje hirsutyzm oraz liczne teleangiektazje zlokalizowane głównie na twarzy. Zbyt mała produkcja estrogenów  natomiast jest przyczyną atrofii skóry.

Choroby nadnerczy
Autoimmunologicznie wyniszczenie kory nadnerczy powoduje charakterystyczne ciemnienie skóry. Hiperpigmentacja jest spowodowana brakiem hamowania zwrotnego dla wydzielania prekursorów melaniny. Przebarwienia powstają głównie w miejscach, które dodatkowo są eksponowane na promieniowanie ultrafioletowe oraz na podrażnienia mechaniczne (łokcie, kolana, plecy). W niektórych przypadkach może występować też bielactwo oraz łysienie plackowate.

Natomiast nadmiar produkowanego kortyzolu jest odpowiedzialny za otyłość i nagromadzenie tkanki tłuszczowej w charakterystycznych miejscach tj. na twarzy i karku (kark bawoli). 

Skórne markery chorób nowotworowych
Kiedy nowotwór rozwija się w skórze lub daje przerzuty do niej, objawy są ewidentne, ale jest wiele subtelniejszych objawów skórnych związanych z chorobą nowotworową ukrytą w głębi organizmu. Czasami związane są one z procesami fizjologicznymi. Niekiedy w przebiegu guzów nadnerczy obserwuje się występowanie trądziku, a w zespole rakowiaka napadowe zaczerwienienie skóry. Obecność niektórych z pozoru niegroźnych obwajów powinna zaalarmować i zachęcić do dalszych badań. Do ważnych objawów skórnych mogących świadczyć o nowotworze zalicza się: rogowacenie ciemne, rybią łuska, erytrodermię, nadmierne rogowacenie mieszkowe, świąd oraz rozsiane kępki żółte.

Jedno jest pewne, kosmetolog nie jest lekarzem i leczyć nie może. Nie powinien stawiać także jednoznacznej diagnozy, ponieważ nie dysponuje żadnymi specjalistycznymi badaniami, które umie doskonale interpretować. Klientów w gabinecie nie wolno także straszyć poważnymi chorobami. Zakres naszej specjalizacji jest inny i to w niej poruszamy się swobodnie, bo mamy ku temu odpowiednie uprawnienia. Wiedza jednak zakazana nie jest, zwłaszcza ta pokrewna dla dziedziny kosmetologii, należy ją posiadać i rozmawiać z klientami, co w połączeniu z doświadczeniem zawodowym może spowodować wizytę u lekarza pierwszego kontaktu.

Anna Szymanowska

 

Anna Szymanowska                  
Absolwentka Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, kierunek kosmetologia oraz Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, gdzie uzyskała tytuł technologa chemii, specjalność chemia kosmetyków. Pracuje jako analityk laboratoryjny. Z zamiłowania autorka tekstów.