Kontakt z przyrodą poprawia samopoczucie, pewność siebie, motywację. Mówią o tym badania naukowe, sami to czujemy będąc na łonie natury, dlatego korzystajmy z terapii lasem tak często, jak to tylko możliwe.
W ostatnim czasie popularność zyskała „terapia lasem”. Kojarzy się z uzdrawiającą energią drzew, przytulaniem się do nich, kontaktem z przyrodą, który koi zmysły i wzmacnia organizm. Czasem można spotkać się określeniem, sylwoterapii lub drzewoterapii, wg których przebywanie wśród drzew pobudza organizm do samoleczenia, a dzięki właściwościom poszczególnych drzew poprawia się kondycja i ogólne samopoczucie człowieka. Obserwacja przyrody uczy też szacunku, empatii, budzi zachwyt, wdzięczność, uwrażliwia na piękno i inne organizmy żywe. Planując czas wolny wybierajmy więc miejsca w bliskości przyrody i dobrych sił natury, takich jak Polskie Centrum Biowitalności w mazowieckim kompleksie hotelowym Manor House SPA**** Pałac Odrowążów*****.
Niektórzy uważają, że moda na terapeutyczne kąpiele leśne przyszła do nas z Japonii, gdzie shinrin-yoku oznacza czerpanie z leśnej atmosfery lub „zanurzanie się” w lesie za pomocą wszystkich zmysłów. Przejawia się to w spacerach po lesie i oddającemu ideę uważności doświadczaniu tu i teraz. Świadomi leczniczego i duchowego potencjału drzew byli również nasi słowiańscy przodkowie. Odczuwali ścisły związek z przyrodą, dążyli do życia z nią w harmonii, zgodnie z jej rytmem, bo to sprzyjało przetrwaniu i dobremu zdrowiu. Tę więź potwierdzają słowa występujące w językach słowiańskich. Na przykład słowo „gaj” wywodzi się ze słowa „goić”, czyli leczyć, harmonizować. Dla dawnych Słowian lasy i święte gaje były świątyniami, gromadzili się, by modlić się, medytować, łączyć z naturą. Odwiedzający Manor House SPA mogą czerpać energię natury w Ogrodzie Medytacji lub zwiedzać wystawę rzeźb Bogów i Bożków Słowiańskich, których więź z drzewami była bardzo mocna. W naszym rozległym parku rośnie wiele pięknych drzew, w tym pomniki przyrody. Można się do nich do woli przytulać, można chłonąć wszystkimi zmysłami ich dobroczynny wpływ i wzmacniać organizm. – mówi Dorota Tokarska, Dyrektor Marketingu Manor House SPA.
Udowodniono że po relaksującym spacerze w lesie spada aktywność mózgu w obszarze przedczołowym, czyli mózg wtedy odpoczywa. Drzewa są naturalnym źródłem tlenu, wytwarzają korzystne dla ludzi jony ujemne, pochłaniają też pyły i toksyny. Relacja z drzewami rozwija się przez doświadczenia zmysłowe, ale też substancje wydzielane przez rośliny i występujące w glebie. Oddychanie leśnym powietrzem poprawia odporność, bowiem obecne w nim wytwarzane przez rośliny fitoncydy hamują rozwój mikrobów i odkażają drogi oddechowe (działanie bakteriobójcze, grzybobójcze i wirusobójcze). Badania potwierdziły także, że las jest cudowną dawką serotoniny – hormonu, który ma antydepresyjne działanie, a w trakcie spacerów po lesie zwiększa się aktywność fal alfa, które są powiązane z relaksem i odprężeniem oraz fal beta, które odpowiadają za większą koncentrację uwagi.
Równie ważne jest oddziaływanie drzew na poziomie energetycznym. Mają one silne biopole, ściągają i wzmacniają pozytywne promieniowania otoczenia, są symbolem odrodzenia, witalności, życia. Ceniono je w różnych kulturach: biblijne Drzewo Życia rosło w Raju, takie przekazy mieli też Skandynawowie, Germanie, a Celtowie swoje drzewa mocy – drzewa miały magazynować ogromne ilości energii życia.
W tradycjach różnych kultur drzewom przypisywano specyficzny wpływ na zdrowie i samopoczucie. Każdy gatunek powiązany jest bowiem albo z żeńską, albo z męską energią lub z innym żywiołem. Dąb (energia męska) uruchamia wewnętrzną moc, pomaga materializować przyszłość, przywraca witalność, a według druidów wspiera wizjonerstwo i właściwą ocenę sytuacji. Jabłoń (energia żeńska) stabilizuje, pozwala pozbyć się lęków dotyczących posiadania, pobudza do twórczego myślenia w zakresie materii, pokazuje potencjał dobrobytu i docenienie obfitości, naprawia nasze DNA. Topola biała (energia żeńska) potrafi oczyszczać nawet wówczas, gdy człowiek pozbył się prawie całej energii życiowej, dlatego kontakt z topolami polecany jest osobom zmagającym się z infekcjami, gorączkami, stanami zapalnymi, nadciśnieniem, otyłością oraz cierpiącym z powodu utraty bliskich (topola pomaga zamknąć proces żałoby). Klon (delikatna energia męska) łagodzi agresję, rozprasza paniczny lęk przed biedą, równoważy proporcję między pracą, a życiem osobistym. Jodła (należy do drzew uduchowionych) ułatwia stawać się sobą, zdejmować maski i pozbywać narzuconych ról, gdyż blokuje to uruchomienie osobistego potencjału. Wierzba pospolita (najbardziej polskie, związane z naszymi terenami drzewo, w językach starosłowiańskich rdzeń jej nazwy pochodzi od słowa „wiedzieć”) uruchamia wrażliwość, budzi duchowość, polecana jest też cierpiącym na depresję. Z kolei Brzozy charakteryzuje empatia, leczenie, współczuje. Drzewa te przychodzą z tzw. pierwszą pomocą, gdyż mają umiejętność „brania na siebie” chorób ludzi i zwierząt.
Drzewa niosą w sobie wiele tajemnic, warto nauczyć się ich języka, dostroić do drzewnej wibracji. Chętnych zgłębienia tej wiedzy zapraszamy na blog Manor House SPA „Alchemia Zdrowia – Twój nowy styl życia”, gdzie można przeczytać m.in. o rozmowach z drzewami. Szersze informacje o wpływie drzew porusza także Leszek Matela w swoje książce „Naturalne terapie dla zdrowia”.
Więcej na: www.manorhouse.pl