Każdy z nas chciałby być jak najdłużej zdrowy i sprawny. Według nowych zaleceń WHO, aby zachować sprawność fizyczną, powinniśmy wykonywać aktywność przez min. 150-300 min. tygodniowo o umiarkowanej intensywności lub 75-150 min. o dużej intensywności. Niestety, dotyczy to grupy wiekowej 18-64 lata, która najczęściej prowadzi siedzący tryb życia.
Brak ruchu sprzyja nadwadze, cukrzycy, nadciśnieniu i problemom z jelitami, a przede wszystkim bólom pleców. Co więc możemy zrobić, gdy nie mamy czasu na spacery, a kręgosłup zaczyna nam dawać się we znaki?
Prewencja najważniejsza
Jeszcze do niedawna wizyta u fizjoterapeuty kojarzyła się głównie z rehabilitacją, wymuszoną ciężkimi urazami lub wypadkiem. Wtedy taką wizytę uważano za ostatnią formę ratunku. Na szczęście dzisiaj fizjoterapia jest już postrzegana inaczej, czyli też jako profilaktyka powstawania chorób. Może to wynikać z chronicznego dyskomfortu, który dotyka osoby pracujące przy biurku. W przeszłości było to uznawane za akceptowalne i nikt z tego powodu nie korzystał z usług fizjoterapeuty. W rezultacie czas, przez który pacjent samodzielnie zmagał się z problemem, był znacznie dłuższy. Obecnie jednak zauważamy, że pacjenci szybciej reagują na problemy z narządem ruchu i zgłaszają się po pomoc.
Często obserwowanym schematem była sytuacja, w której do gabinetu fizjoterapeuty przychodził pacjent borykający się już z mocno nasilonymi dolegliwościami bólowymi. Na pytanie o to, dlaczego nie przyszedł wcześniej, uzyskiwałam informację, że czekał w kolejce do lekarza lub oczekiwał tygodniami na badania. Tymczasem trzeba pamiętać, że fizjoterapia jest indywidualną specjalizacją, a fizjoterapeuci z prawem wykonywania zawodu diagnozują pacjentów funkcjonalnie już tak naprawdę od pierwszego dnia od wystąpienia dolegliwości.
Na wizytę można więc umówić się natychmiast po pojawieniu się problemów bólowych, a jeśli zajdzie potrzeba pogłębionej diagnostyki, to wykwalifikowany fizjoterapeuta zaleci pacjentowi odbycie także konsultacji lekarskiej lub wykonanie dodatkowych badań.
Od terapii manualnej do diagnostyki komputerowej
Przeważnie w pierwszej kolejności fizjoterapeuta oferuje metodę manualną, która nie do końca prawidłowo postrzegana jest wyłącznie jako masaż. Nie sprowadza się ona bowiem jedynie do rozluźniania mięśni i uzyskiwania w ten sposób ulgi. Prawdziwa fizjoterapia powinna się opierać na tym, żeby dopiero po diagnostyce dostosować narzędzie, które specjalista będzie wykorzystywał w swojej pracy z pacjentem.
Wsparciem jest m.in. zaawansowany sprzęt do diagnostyki komputerowej stóp. Chodzi tu o ocenę postawy całego ciała, o dynamikę poruszania się, o to, w jaki sposób całe ciało reaguje na ruch. Tego typu sprzęt jest w stanie sprawdzić także jakość samego chodu. Na co dzień nikt się nad tym nie zastanawia, tymczasem może to wpływać na objawy bólowe całego ciała. To, jak każdego dnia ustawiamy nasze stopy, ma znaczenie w kontekście napięcia ciała, mobilności kolan, stawów i ułożenia kręgosłupa.
Po czym poznać dobrego fizjoterapeutę?
Pacjenci są przeważnie zdziwieni, że diagnostyka bólu kręgosłupa obejmuje całą postawę ciała, w tym także stopy. Oczywiście, rozmasowując miejscowo mięśnie przykręgosłupowe, również jesteśmy w stanie zapewnić doraźną ulgę w ramach terapii objawowej. Jednak po krótkim czasie pacjent z pewnością powróci do gabinetu, ponieważ dolegliwości nie ustąpią na stałe. Dobry fizjoterapeuta powinien nieść pomoc, która przyniesie ulgę na lata, czyli naprawić pierwotną przyczynę problemu. Osiągane jest to m.in. dzięki połączeniu wiedzy specjalistów z różnych dziedzin i badaniom diagnostycznym posturalnym wykonywanym na specjalnej platformie do badań.
(……………………………………………….)
Artykuł ukazał się w wydaniu 3/2024 art of BEAUTY
Jeśli chcesz przeczytać więcej zamów egzemplarz lub prenumeratę art of BEAUTY >>>
mgr Natalia Szostek
Absolwentka studiów magisterskich z Fizjoterapii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, studiów licencjackich na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, a także programu naukowego Hanze University of Applied Science w Holandii. W swojej pracy wykorzystuje wiedzę i doświadczenie zdobyte w pracy w wielu ośrodkach medycznych w Polsce i za granicą, m.in. w ośrodku dla niepełnosprawnych w Stanach Zjednoczonych. Na co dzień pracuje w Centrum Zdrowia i Urody La Symetrie w podkrakowskich Bibicach.