Spośród wszystkich elementów Mędrzec powinien wybrać sobie za nauczyciela Wodę. Woda poddaje się, ale zwycięża wszystko. Woda gasi ogień. A jeśli grozi jej klęska, ucieka przemieniona w parę i potem odradza się.
Woda wymywa miękką Ziemię, a gdy natrafia na skały, znajduje inną drogę. Woda przeżera Żelazo, aż rozpadnie się w pył, i przesyca powietrze, póki nie zamrze wiatr. Woda poddaje się przeciwnościom ze zwodniczą pokorą, bo żadna potęga nie jest w stanie uniknąć swojego losu, a ten wiedzie ją ku morzu. Woda zwycięża ustępując, nie atakuje, lecz wygrywa ostatnią bitwę. Mędrzec, który idzie w ślady Wody, wyróżnia się pokorą, pasywnością, działa nie działając, a podbija świat.
Tao Cheng XI w.n.e.
Zima kończy cykl wszystkich pór roku. Pod powierzchnią ziemi, cała przyroda odpoczywa i regeneruje się. Jest to dla nas czas na głęboki odpoczynek, kontemplację, odnowę. Powinniśmy wcześniej chodzić spać i trochę później wstawać. Dzięki temu na wiosnę możemy wyłonić się z pełną obfitością.
Według medycyny chińskiej Zima związana jest z elementem Wody, ze smakiem słonym, Nerkami i Pęcherzem Moczowym. Według fizjologii medycyny chińskiej narządy te zarządzają metabolizmem wody i kontrolują układ moczowy. Dlatego nerki są postrzegane jako korzeń i podstawa całego organizmu.
Mają wpływ na dół ciała, na funkcje rozrodcze. Dostarczają energii i ciepła. Przykładem zaburzenia równowagi energetycznej nerek jest osłabienie słuchu, choroby uszu, problemy z kośćmi, boleści dolnej części pleców, spowolnienie umysłowe, lęk i brak poczucia bezpieczeństwa. Nadmierne przepracowanie, brak odpowiedniej ilości snu, również niekorzystnie wpływa na siłę naszych nerek.
Smak słony w nadmiarze przyczynia się do wysuszenia płynów, nadciśnienia czy problemów z kośćmi.
Zimą należy gotować tak by nie przegrzać i nie wysuszyć ciała. Duszenie, gotowanie, pieczenie, sporządzanie wywarów i pożywniejszych zup, przygotowanych w czasie dłuższym i powolniejszym oraz niskiej temperaturze, najkorzystniej wpłynie na nasz organizm i pomoże utrzymać ciepło w naszym organizmie.
Produkty wspierające zimą nerki to orzechy włoskie i nasiona czarnego sezamu.
Mleczko pszczele i pyłek kwiatowy zawierają najpełniejszy zestaw składników pokarmowych. Oba pokarmy wzmacniają energię i są stosowane przy niedoborach. Polecane są dla odnowienia witalności ciała i wzmocnienia esencji nerek.
Aktywność fizyczna: spokojne wyciszające ćwiczenia, medytacja, kontemplacja.
Nerki osłabia:
- nadmiar produktów ostrych, gorzkich gorących
- poty, biegunki, wymioty
- palenie papierosów, nadużywanie kawy, alkoholu
- wewnętrzna suchość wywołana niedoborem żołądka, który jest źródłem płynów.
Nerki są wrażliwe na zimno (BARDZO WAŻNE BY DBAĆ O CIEPŁO NEREK)
- niezrównoważona, wychładzająca dieta
- przewlekłe stosowanie leków
- brak ciepłego ubioru
- długotrwała ekspozycja na wpływ zewnętrznego zimna.
Zalecane produkty dla wsparcia Nerek:
- smak słodki (buraki, marchewka, dynia)
- oleje tłoczone na zimno
- zupy gotowane na kościach
- minerały (woda z kilkoma ziarenkami soli kłodawskiej)
- miód, mleczko pszczele
- orzechy włoskie, migdały, czarny sezam.
Stosując sezonowość produktów w kuchni, będziemy mieć pewność że dajemy naszemu organizmowi to co najlepsze z natury. O tej porze roku w kuchni sięgajmy po prażone przed gotowaniem zboża, pieczone warzywa korzeniowe i owoce, długo gotowane zupy i dania jednogarnkowe z fasolami i kaszami. Takie składniki dań będą nas rozgrzewać i dodadzą energii.
W Święta Bożego Narodzenia jadłospis powinien być oparty na zdrowych zamiennikach cukru, mąkach razowych lub bezglutenowych oraz zdrowych tłuszczach. Do krótkiego smażenia można użyć oleju kokosowego nierafinowanego lub masła klarowanego.
W razie dolegliwości trawiennych polecam wypić imbirową herbatkę (łyżeczkę świeżo startego korzenia imbiru włożyć do szklanki wrzątku, wymieszać, odczekać 10 minut, odcedzić i wypić) lub napar z nasion kopru włoskiego i kminku.
Jaglany makowiec bezglutenowy bez pieczenia
250 g maku
1 szklanka surowej kaszy jaglanej (200 g)
1 szklanka niesiarkowanych daktyli bez pestek (namoczonych 10 minut we wrzątku)
50 g startej skórki z pomarańczy
1/2 szklanki rodzynek
1/2 szklanki pokrojonych orzechów włoskich
5 łyżek zmielonych wiórków kokosowych
1 łyżeczka esencji waniliowej lub cukru waniliowego
4 łyżki syropu z agawy (miodu lub cukru trzcinowego)
4 łyżki oleju kokosowego, nierafinowanego
Kaszę prażymy w garnku przez 5 minut i zalewamy 3 szklankami gorącej wody. Gotujemy kaszę ok. 25 minut pod przykryciem z dodatkiem wiórków kokosowych, syropu z agawy lub innego zamiennika cukru i esencji waniliowej. Mieszamy od czasu do czasu. Musi wyparować cała woda. Mak wrzucamy do gotującej się wody. Po 30 min. odcedzamy, miksujemy w blenderze. Daktyle odsączamy, miksujemy blenderem na gładką masę. Lekko przestudzoną, ale wciąż ciepłą kaszę również miksujemy z dodatkiem oleju kokosowego. W dużym naczyniu mieszamy mak, daktyle, kaszę, rodzynki, orzechy i skórę pomarańczową. Masę przekładamy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia (blacha 25 x 25 cm) i mocno dociskamy. Na koniec polewamy polewą. Ciasto wkładamy do lodówki, aby stężało.
Ciasteczka orkiszowe na miodzie
80 g masła klarowanego
100 g miodu
250 g mąki orkiszowej typu 720
1 jajko od szczęśliwej kury
szczypta drobnej soli
szczypta sody oczyszczonej
szczypta cynamonu
ewentualnie cukier trzcinowy nierafinowany /zmielony na puder/
Masło roztopić, połączyć z miodem i przyprawą do uzyskania jednolitej konsystencji, wystudzić. Naszykować foremki do wycinania ciastek, blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wymieszać ze sobą wszystkie suche składniki, wbić jajko i wlać masło z dodatkami. Schłodzić masę w lodówce pół godziny. Następnie rozwałkować i wycinać kształty. Układać ciasteczka na blasze w niewielkich odstępach, wkładać do nagrzanego 180°C piekarnika, na drugą półkę od dołu na około 10-15 minut. Po upieczeniu studzić na kratce.
Wigilijny kompot z suszu
kilka garści suszonych jabłek
kilka garści suszonych gruszek
garść niesiarkowanych, suszonych śliwek
garść niesiarkowanych daktyli bez pestek
kilka goździków
kawałek laski wanilii
Gotować pod przykryciem na małym ogniu około 30 minut.
Oczyszczający napój chlorofilowy na poświąteczny detox
garść liści jarmużu
łyżeczka wysokiej jakości sproszkowanego soku (nie zmielonej trawy!) z młodego jęczmienia
1 gruszka
łyżeczka miodu gryczanego
szczypta kurkumy
pół szklanki wody
łyżeczka oleju lnianego tłoczonego na zimno (opcjonalnie: dodana po zmiksowaniu składników)
woda w temperaturze 30°C.
Wszystkie składniki zblendować ze sobą.
Congee z miodem
Wskazania:
Osłabienie ciała, gorączka, uporczywy kaszel, zaparcia wynikające z suchości jelit, szorstka skóra, przerzedzone włosy
Składniki:
- Masło 30 g
- Miód 15 g
- Ryż brązowy 60 g
Przygotowanie i stosowanie:
Ugotuj ryż z masłem w dużej ilości wody i na talerzu dodaj miód.
Spożywaj ciepłe 2 razy dziennie, rano i wieczorem.
Odżywcza herbatka z czarnego sezamu dla pięknych włosów
Łyżkę sezamu zalać na noc szklanką wody. Rano zagotować 10-15 minut. Herbatkę pić ciepłą.
mgr Justyna Zielińska
Doradca żywieniowy i dietetyk Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, psychodietetyk, instruktorka Slow Jogging. Ukończyła studia z medycyny chińskiej, specjalizacja fitoterapia. Właścicielka Pracowni Odżywiania Naturalnego Kura Modowa. Twórca książki Dietetyka Skóry.
www.kuramodowa.pl, www.tcm.lodz.pl
Książka Dietetyka Skóry jest moją podróżą do świata natury. Stanowi połączenie trzech elementów: harmonii wizerunku (poprzez kolory pokazujące naszą bliskość z przyrodą), sezonowego odżywiania – opartego na wiedzy dietetyki profilaktycznej i leczniczej Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, współczesnej wiedzy żywieniowej oraz domowej kosmetyki naturalnej, która odgrywa niebagatelną rolę w budowaniu witalności w harmonii z porami roku. W odżywianiu zwracam uwagę na zmieniające się pory roku, sezonowość warzyw i owoców, smaki, termikę pożywienia, sposób przygotowania dań, nasz tryb życia i konstytucję, czyli indywidualne cechy psychofizyczne oraz na dobowy zegar biologiczny.
Czytaj więcej o książce Dietetyka skóry >>>