Cykl menstruacyjny, a stan skóry

118
fot. Pexels

W trakcie cyklu menstruacyjnego zmienia się poziom nawilżenia, wrażliwość i tempo regeneracji skóry. Nie wszystkie kobiety odczuwają te zmiany tak samo, jednak nad niechcianymi zmianami skórnymi w niektórych dniach cyklu można zapanować.

Książkowy cykl menstruacyjny trwa 28 dni. To książkowo, ale bywa różnie i czasami to 27, a czasami 30. Ten czas, w zależności od poziomu różnych hormonów dzielimy na 4 fazy.

To głównie hormony mają znaczący wpływ na stan oraz wygląd naszej skóry podczas cyklu. Możemy zauważyć pewne prawidłowości dotyczące jej stanu podczas różnych faz.

Fazy cykl miesiączkowego

Cykl miesiączkowy dzieli się na kilka etapów, to menstruacja, faza folikularna, owulacja oraz faza lutealna.

Menstruacja – zaczyna się w pierwszym dniu krwawienia i rozpoczyna cykl miesiączkowy. Rozpoczyna się spadkiem poziomu estrogenu i progesteronu, co prowadzi do złuszczania się nabłonka macicy tzw. endometrium i rozpoczyna się krwawienie menstruacyjne trwające średnio od 3 do 5 dni, ale nawet do 7 dni uznawane za mieszczące się w granicach normy. Większość kobiet doświadcza wtedy nieprzyjemnych dolegliwości jak bóle podbrzusza, ogólne rozbicie, obrzęki, bóle głowy, szybsze męczenie się. Skóra także zachowuje się wtedy nieprzyjemnie. Jest bardziej wrażliwa, podatna na wszelkie stany zapalne, może być przesuszona i reaktywna.

Cerę w czasie miesiączki cechuje często niższa zawartość wody w naskórku, a skóra przesuszona wolniej się regeneruje, daje uczucie spierzchnięcia, a nawet swędzenia. U osób o skórze naczyniowej lub wrażliwej będzie miała tendencję do szybszych reakcji naczyniowych i rumienia, skłonność do łuszczenia się i większą podatność na czynniki atmosferyczne.

W tym czasie nie należy eksperymentować z nowymi kosmetykami, warto unikać preparatów i zabiegów, które wysuszają skórę, czyli np. mocnych peelingów, produktów z retinolem i kwasami. Ze względu na to, że krzepliwość krwi może się podczas miesiączki nieznacznie obniżyć, to unika się w tym czasie wykonywania wszelkich zabiegów igłowych, laserowych, termolizy i wszystkich, które mają mocny wpływ na pracę naczyniową skóry. Należy odłożyć na lepszy czas – nie w trakcie miesiączki.

W pierwszych dniach cyklu najważniejsze jest nawilżanie cery i punktowe działanie przeciwzapalne. Najlepiej sprawdzają się w tym czasie kosmetyki do skóry wrażliwej, ponieważ posiadają najmniejsze ilości konserwantów i dodatków zapachowych niepotrzebnie obciążających skórę.

W pielęgnacji domowej w czasie miesiączki należy unikać mocnego pocierania skóry, rozgrzewania, uciskania i ugniatania. Nie powinno się stosować gorących kąpieli, masek rozgrzewających, silnie drażniących detergentów, peelingów mechanicznych, toników alkoholowych, preparatów wysuszających, kosmetyków trudno zmywalnych, np. wodoodpornych, przy których usuwaniu trzeba dłużej pocierać skórę. Oczywistym wydaje się też, że korzystanie z solarium i wszelkich zabiegów rozgrzewających nie powinno mieć miejsca.

Faza folikularna (przedowulacyjna, estrogenowa) – kiedy kończy się miesiączka przysadka mózgowa zaczyna produkować więcej FSH, czyli folikulotropiny wpływającej na rozwój pęcherzyków z komórką jajową. W tej fazie następuje odbudowa błony śluzowej macicy, która kilkukrotnie się zwiększa i wzrasta unaczynienie endometrium, ponieważ zaczyna się przygotowywać na możliwe zagnieżdżenie zarodka. Wzrasta wtedy poziom estrogenów, cera i włosy są w lepszej kondycji, kobieta zwykle zyskuje więcej energii. Widać, ze skóra się regeneruje, poprawa jest zwykle zauważalna dla większości kobiet. Cera w fazie przedowulacyjnej sprawia wrażenie lepiej nawilżonej, mocniejszej, jędrniejszej, nawet pory wydają się mniejsze. Jest wtedy mniej podatna na niedogodności, lepiej sobie radzi z czynnikami zewnętrznymi, wzrasta w niej naturalna produkcja kolagenu. Nie jest tak wrażliwa i lepiej reaguje po zabiegach. Ten stan utrzymuje się do momentu rozpoczęcia owulacji. Wtedy kończy się faza folikularna.

Owulacja zaczyna się, gdy estrogeny osiągają najwyższy poziom w cyklu, wtedy następuje gwałtowny wzrost hormonu LH, czyli lutropiny i dochodzi do pęknięcia pęcherzyka Graffa oraz uwolnienia komórki jajowej, która przemieszcza się do jajowodu czekając na zapłodnienie. To właśnie dzień owulacji warunkuje długość trwania cyklu kobiety. To mniej więcej 14 dni przed kolejną miesiączką. Czas przed i po owulacji określa się jako dni płodne. To zwykle zaczyna się około 5 dni przed owulacją a kończą około 2 dni po niej. Jest to okres największego prawdopodobieństwa zajścia w ciążę.

Skóra w czasie owulacji szybko się regeneruje, jest dobrze nawilżona i nie jest podatna na podrażnienia, tak jak w pierwszej fazie cyklu. Należy unikać solarium i słońca, ponieważ cera jest skłonna do przebarwień. W tym czasie można stosować domowe peelingi i wykonywać zabiegi z dziedziny kosmetologii estetycznej.

Faza lutealna (progesteronowa) jest ostatnim etapem cyklu miesiączkowego. Gdy kończy się owulacja pęknięty pęcherzyk Graffa przekształca się w ciałko żółte. Jego komórki zaczynają produkować hormony, głównie progesteron i w mniejszej ilości estrogen, które odpowiedzialne są za rozrost błony śluzowej macicy, a co za tym idzie jej przygotowanie do zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej. Jeżeli nie doszło do zapłodnienia, to następuje spadek poziomu estrogenów i progesteronu, a ciałko żółte obumiera i komórka jajowa zostanie wydalona podczas najbliższej menstruacji. Gdy nie dojdzie do zapłodnienia i zagnieżdżenia zapłodnionej komórki jajowej w macicy, ciałko żółte zanika, a poziom progesteronu spada, powodując niedokrwienie błony śluzowej i jej złuszczenie. Możesz wtedy odczuwać objawy PMS, czyli napięcia przedmiesiączkowego.

Odpowiedzialny za to jest progesteron, który teraz rządzi i daje takie objawy skórne jak przetłuszczanie się skóry i zatykanie porów. Mogą nasilić się wypryski, wszelkie objawy trądzikowe, które zwykle wyskakują na linii żuchwy i szyi.

Czym bliżej miesiączki tym bardziej skóra staje się bardziej wrażliwa i podatna na podrażnienia wywoływane czynnikami zewnętrznymi, jedzeniem czy stresem. Winę za to ponosi niski poziom estrogenów, które odpowiadają miedzy innymi za grubość warstwy ochronnej skóry, jej prawidłowe nawilżenie i produkcję kolagenu. W tym czasie trzeba skupić się na nawilżaniu skóry, jej dokładnym oczyszczaniu i w razie potrzeby stosowaniu preparatów przeciwzapalnych do skóry trądzikowej.

Ostatnie dni cyklu przed menstruacją to czas najmniej korzystny dla skóry. Może ona wyglądać wtedy najgorzej, zwiększa się produkcja sebum, zatrzymywanie wody w organizmie może powodować większe obrzęki pod oczami, skóra może wyglądać na nabrzmiałą, często puchną nogi, a czasami także dłonie. Warto wtedy pilnować odpowiedniego picia wody, a jednocześnie drenażu limfatycznego. Dobre będą masaże, stosowanie do nich preparatów nawilżających lub ujędrniających, ale też włączenie do diety warzyw wspomagających regulację wodną, np. świeże soki i zupy warzywne.

W fazie lutealnej cera może mieć bardziej natłuszczoną powierzchnię i dosyć grubą warstwę rogową naskórka. Rozszerzone pory, nasilone występowanie zaskórników, zaburzenia procesu keratynizacji, rozwój patogennych mikroorganizmów i stany zapalne. Powstawanie zaskórników może przekształcić się w grudki, krosty, a nawet ropne cysty. Należy tak pielęgnować skórę z tendencją do przetłuszczania się, aby nie doprowadzić do ostrych zmian trądzikowych, czyli zadbać o regulację wydzielania gruczołów łojowych, przy czym trzeba zwracać uwagę na to, żeby nie zmniejszyć zbytnio warstwy substancji lipidowych i nie zniszczyć bariery ochronnej skóry. Zbyt częste ścieranie warstwy rogowej naskórka jest częstym błędem pielęgnacyjnym, bo jego nadmierne ścieranie prowadzi do pobudzenia mechanizmów obronnych i wydzielania większej produkcji łoju, a także utratą naturalnej bariery ochronnej. Skutkuje to nawarstwieniem problemów.

Preparaty przeznaczone dla tego rodzaju cery dodatkowo rozognionej pracą hormonów podczas cyklu menstruacyjnego powinny mieć postać żelu lub emulsji, cechować się łatwą wchłanialnością, nie zawierać komedogennych ciał tłuszczowych oraz mieć właściwości bakteriobójcze, bakteriostatyczne i nawilżające. Do pielęgnacji cery problematycznej w kierunku tłustej nie należy używać środków agresywnie działających jak np. toników alkoholowych powyżej 30%, spirytusu salicylowego, mydeł zasadowych, ponieważ naruszają one naturalną florę bakteryjną skóry, zmieniają jej odczyn na zasadowy oraz nadmiernie ją odtłuszczają i wysuszają. Nie zaleca się też stosowania kosmetyków zawierających dużą ilością fazy tłuszczowej (powyżej 30%), takich jak: oleje mineralne, wazeliny, woski oraz mydła przetłuszczone i kremowe.

Przestrzeganie kilku zasad pozwoli uniknąć problemów z trądzikiem, ale i nadmiernego przesuszenia skóry. Do oczyszczania zaleca się stosowanie delikatnych środków myjących o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym (pH 4,5–5,5), które zawierają składniki przeciwłojotokowe i zapobiegające powstawaniu zmian trądzikowych. Po osuszeniu skóry należy przetrzeć ja tonikiem bezalkoholowym lub w sytuacji już istniejącego trądziku tonikiem o niskim stężeniu alkoholu (10–15%) zawierającym kwasy owocowe o właściwościach złuszczających lub z wyciągami ziołowymi, triclosanem, siarką lub kwasem salicylowym (2–4%) W zależności od stanu skóry zaleca się stosowanie preparatów z olejkiem z drzewa herbacianego i stosowanie maseczek, np. ziołowych, z kaolinem, kwasem salicylowym, kwasem mlekowym, preparatów o działaniu przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym, ściągającym i keratolitycznym. W przypadku, kiedy problemy trądzikowe lub wręcz pojedyncze stany zapalne występują tylko przed miesiączką wymienione preparaty stosuje się tylko punktowo lub miejscowo, np. na linię żuchwy.

Potrzeby każdej skóry są różne. To, co wspaniale sprawdza się u jednej osoby, niekoniecznie będzie dobre dla innej. Cykl menstruacyjny przebiega w ten sam sposób u każdej kobiety, jednak jego długość, reakcje skórne, reakcje bólowe, uwrażliwienie na bodźce są bardzo różne. Należy obserwować różne dni cyklu, zawsze zapisywać daty krwawienia miesiączkowego, a jeśli jakiekolwiek objawy zaczną budzić niepokój, to natychmiast udać się do ginekologa. Pamiętać też trzeba, że zarówno z racji wieku, stosowania lub nie stosowania antykoncepcji, zbliżającej się menopauzy lub po ciąży i okresie laktacji zmiany skórne związane z cyklem mogą być nowe, inne, zaskakujące. Najlepszym rozwiązaniem jest zawsze dostosowywanie pielęgnacji do aktualnych potrzeb skóry.

Cytowanie lub kopiowanie treści artykułu jest dozwolone tylko w przypadku podania źródła pochodzenia, autora i tytułu tekstu, z którego pochodzi fragment.

Jolanta Kozaczyńska
Specjalista kosmetologii estetycznej i kosmetologii leczniczej, dietetyki klinicznej i dietetyki w kosmetologii, instruktor odnowy biologicznej, pedagog i wykładowca zawodu. Od wielu lat prowadzi działalność społeczną w dziedzinach dotyczących profilaktyki zdrowotnej i poprawy wizerunku. Właściciel gabinetu Esther Studio w Warszawie.