Bruzdy, zmarszczki, wiotka skóra – oczywiste i bardzo dobrze znane oznaki starzenia, które jasno komunikują wiek na twarzy. Na młody wygląd ogromny wpływ ma nie tylko kondycja skóry, ale przede wszystkim prawidłowe napięcie mięśni twarzy i szyi, które stanowiąc rusztowanie dla skóry decydują o jej jędrności. Jak działają te mięśnie? Co wpływa na ich pracę? W jaki sposób przywrócić im prawidłowe napięcie i tym samym piękny wygląd skóry?
70 mięśni „młodości”
Ludzka twarz ma około 70 mięśni, które podtrzymują skórę i pozwalają jej się poruszać. Nazywane są również mimicznymi lub wyrazowymi i odpowiadają za mimikę oraz kształt twarzy. Dzieli się je na kilka grup. Pierwszą tworzą mięśnie otoczenia szpary powiek – odpowiadają za zaciskanie powiek i marszczenie brwi, umożliwiając wyrażanie emocji takich jak zamyślenie, złość czy ciekawość. Kolejna grupa to mięśnie otoczenia szpary ust – jest to grupa aż 12 mięśni mimicznych odpowiadających za otwieranie i zamykanie ust, a więc za uśmiech i wyrażanie smutku. Następne to mięśnie otoczenia nozdrzy odpowiadające za ich rozszerzanie w procesie oddychania i mięśnie żucia, które są odpowiedzialne za możliwość poruszania żuchwą. Dla utrzymania młodego wyglądu niezwykle ważne są mięśnie szyi. Są to grupy mięśni zlokalizowane w okolicy kręgosłupa, jednak mające bardzo duży wpływ na napięcie, jędrność i elastyczność skóry twarzy. Jest także wśród nich mięsień szeroki szyi, zwany mięśniem platysma, znajdujący się na jej przedniej części – odpowiada między innymi za ułożenie kącików ust. Ostatnią i najmniej znaczącą mimicznie grupą mięśni twarzy, są mięśnie małżowiny usznej zlokalizowane w uszach i odpowiadające za ich ruchy.
Skóra zaczyna się starzeć już po 25 roku życia, co jest związane ze spowolnieniem procesów syntezy kolagenu i elastyny, czyli białek odpowiadających za jej odpowiednią elastyczność. Identycznie dzieje się z mięśniami, których struktura i napięcie spoczynkowe zależy od tkanki łącznej zbudowanej właśnie z kolagenu. Jak zatem zadbać o twarz, aby jak najdłużej pozostała młoda, jędrna i napięta?
Wiotkie, spięte? Właściwie napięte
Aby zachować młode rysy twarzy i promiennie gładką skórę, należy działać kompleksowo. Wskazana jest zdrowa dieta, dużo snu, unikanie stresu i używek oraz aktywność fizyczna. Taki higieniczny tryb życia sprzyja opóźnieniu procesów starzenia. Podobnie jak intensywne nawilżanie skóry, która z wiekiem wymaga go coraz więcej, ponieważ staje się cieńsza, a gruczoły łojowe mniej aktywne. Jednak dużą rolę w zachowaniu napiętej skóry twarzy odgrywają mięśnie, stanowiąc jej podporę. Zaburzenia w ich napięciu powodują widoczne niemal natychmiast zmiany w rysach twarzy. Bardzo popularne stały się ćwiczenia i masaże mające pobudzać rozleniwione mięśnie, a w razie potrzeby rozluźniać te, które w wyniku stresu są zbyt napięte. Takie zabiegi wspierają profilaktykę przedwczesnego starzenia skóry. Ale za napięcie mięśni, podobnie jak skóry, odpowiedzialny jest przede wszystkim kolagen. Mięsień zbudowany jest z tkanki łącznej, której strukturalną podstawę stanowi właśnie ta cząsteczka. Jest to białko fibrylarne, utrzymujące rusztowanie tkankowe w dobrej kondycji oraz odpowiednim napięciu i elastyczności, odpowiadając dzięki temu za prawidłowe napięcie spoczynkowe i strukturę mięśnia. Z wiekiem w organizmie ludzkim stopniowo spowalnia produkcja kolagenu, a to skutkuje utratą jędrności skóry oraz zaburzeniami w napięciu mięśni. Skupiając się na okolicach twarzy istotną rolę w tym procesie odgrywa mięsień platysma, czyli mięsień szeroki szyi, który wiotczejąc pociąga za sobą delikatną skórę. Powoduje to nieestetyczny wygląd nie tylko szyi i dekoltu, ale również okolicy ust, za które ów mięsień jest odpowiedzialny. Podobnie dzieje się z każdą grupą starzejących się mięśni twarzy. Niedobór kolagenu powoduje ich wiotczenie, zaburza prawidłowe napięcie skóry, a w efekcie zmianę rysów twarzy i pogłębianie zmarszczek.
(…………………………………………………………………………………………………………………)
artykuł ukazał się w wydaniu 1/2023 art of BEAUTY
Jeśli chcesz przeczytać więcej zamów egzemplarz lub prenumeratę art of BEAUTY >>>
lek. Dorota Bednarczyk-Kocwa
Dyrektor naukowy Ambra Group.