Półki sklepów kosmetycznych uginają się od produktów do pielęgnacji skóry. Reklamy bombardują nas obietnicami nieskazitelnej cery, młodszego wyglądu i natychmiastowych efektów. Powszechne stało się przekonanie, że im więcej kosmetyków używamy, tym lepsze osiągniemy rezultaty. Ale czy rzeczywiście jest to prawda? Przyjrzyjmy się rzetelnym informacjom i naukowym dowodom, które pokazują, że nadmiar kosmetyków może być dla skóry szkodliwy, a nie pomocny.
Podstawy pielęgnacji skóry
Aby zrozumieć, dlaczego nadmiar kosmetyków może przynieść więcej szkody niż pożytku, warto przyjrzeć się podstawowym zasadom pielęgnacji. Skóra, będąca największym organem ludzkiego ciała, pełni kluczowe funkcje ochronne, regulacyjne i zmysłowe. Dbanie o nią w sposób zrównoważony jest nie tylko kwestią estetyki, ale także zdrowia.
- Oczyszczanie – podstawą każdej rutyny pielęgnacyjnej jest dokładne usunięcie zanieczyszczeń, sebum i resztki makijażu z powierzchni skóry, pozwalając jej oddychać i regenerować się. Ważne jest jednak, aby nie przesadzać z częstotliwością i intensywnością oczyszczania, gdyż nadmierne używanie silnych środków może prowadzić do usunięcia naturalnych olejów ochronnych skóry, co z kolei może skutkować podrażnieniami i wysuszeniem.
- Nawilżanie – kolejnym kluczowym krokiem jest odpowiednie nawilżenie, które zapewnia skórze elastyczność, miękkość i zdrowy wygląd. Wybór odpowiedniego kremu zależy od typu skóry – produkty dla skóry tłustej różnią się od tych przeznaczonych dla skóry suchej czy wrażliwej. Ważne jest, aby nie używać nadmiaru produktów nawilżających, ponieważ może to prowadzić do zatykania porów i powstawania niedoskonałości.
- Ochrona przeciwsłoneczna – stosowanie filtrów przeciwsłonecznych jest niezbędne, aby chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Nadmierna ekspozycja na słońce może prowadzić do fotostarzenia, pojawienia się przebarwień oraz zwiększać ryzyko raka skóry. Ochrona przeciwsłoneczna powinna być stosowana codziennie, niezależnie od pogody.
Mit wieloetapowej pielęgnacji
Wieloetapowa pielęgnacja, znana zwłaszcza w kulturze koreańskiej, zyskała ogromną popularność na całym świecie. Obejmuje ona stosowanie wielu produktów w określonej kolejności – od toników, przez serum, esencje, ampułki, aż po różne kremy. Choć takie podejście może wydawać się kompleksowe i profesjonalne, nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty i może być problematyczne dla skóry.
Skóra posiada naturalną barierę ochronną, która składa się z warstwy rogowej naskórka, sebum oraz mikrobiomu. Nadmierne stosowanie kosmetyków, zwłaszcza tych zawierających alkohol bądź silne substancje zapachowe, może prowadzić do uszkodzenia tej bariery. W wyniku tego skóra staje się bardziej podatna na podrażnienia, stany zapalne i infekcje.
Częstym błędem jest nadmierne stosowanie produktów złuszczających, takich jak peelingi mechaniczne czy chemiczne kwasy. Choć złuszczanie pomaga usunąć martwe komórki naskórka i poprawia teksturę skóry, zbyt częste stosowanie tych produktów może prowadzić do mikrouszkodzeń, podrażnień i nadwrażliwości. Skóra potrzebuje czasu na regenerację, dlatego złuszczanie powinno być umiarkowane i dostosowane do indywidualnych potrzeb.
Efekt kumulacyjny składników
Stosowanie wielu kosmetyków jednocześnie może prowadzić do tzw. efektu kumulacyjnego składników. Oznacza to, że różne substancje aktywne, które same w sobie mogą być korzystne, w połączeniu mogą działać negatywnie na skórę.
- Retinol i kwasy AHA/BHA – oba te składniki działają złuszczająco. Stosowanie ich jednocześnie może prowadzić do nadmiernego podrażnienia i wysuszenia skóry. Zwiększona eksfoliacja może uszkodzić barierę ochronną skóry, co sprawi, że stanie się ona bardziej podatna na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. W efekcie skóra może zacząć łuszczyć się, piec i być nadmiernie wrażliwa.
- Witamina C i niacynamid – Chociaż te składniki mogą być stosowane razem, niektóre badania sugerują, że mogą wzajemnie neutralizować swoje działanie w określonych warunkach. Wysokie stężenie witaminy C (kwas askorbinowy) może zakłócać działanie niacynamidu, obniżając jego zdolność do łagodzenia stanów zapalnych. Dodatkowo, kombinacja tych składników może prowadzić do powstania substancji, które są mniej stabilne, co zmniejsza efektywność całej pielęgnacji.
- Peptydy i kwasy – niektóre peptydy mogą tracić swoją skuteczność w obecności niskiego pH kwasów, co obniża efektywność pielęgnacji. Peptydy są delikatnymi molekułami, które mogą zostać rozłożone przez kwasy, tracąc swoje właściwości przeciwstarzeniowe. Regularne stosowanie kwasów w połączeniu z peptydami może więc prowadzić do mniejszej skuteczności produktów peptydowych, co jest stratą zarówno finansową, jak i czasową.
(……………………………………………….)
Artykuł ukazał się w wydaniu 3/2024 art of BEAUTY
Jeśli chcesz przeczytać więcej zamów egzemplarz lub prenumeratę art of BEAUTY >>>
Joanna Kamola
Współzałożycielka KM Clinic, absolwentka studiów magisterskich na kierunku Kosmetologia na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie. Kosmetolog nie tylko z wykształcenia, ale z zamiłowania i pasji. Ekspert w dziedzinie przedłużania rzęs – wielokrotna Mistrzyni Polski. Szkoleniowiec, autorka tekstów w prasie branżowej, prelegentka.