Piękne usta to synonim kobiecości i seksapilu. Przykładamy do ich pielęgnacji i odpowiedniego makijażu dużą wagę.
Nawet najbardziej ponętne usta mogą nie robić wrażenia, jeżeli wokół nich pojawią się nieestetyczne zmarszczki i bruzdy. Dr Beata Kaszyńska z warszawskiego gabinetu FaceMed radzi, jak pozbyć się tych przypadłości i zadbać o okolice ust.
Jednym z najbardziej popularnych zabiegów medycyny estetycznej od lat niezmiennie pozostaje modelowanie i powiększanie ust. To zabieg dający natychmiastowy, a w dodatku bardzo spektakularny efekt. Z małych i wąskich warg można bowiem w niespełna kwadrans osiągnąć efekt pełnych i ponętnych ust. Nic więc dziwnego, że kobiety tak chętnie z niego korzystają. Tymczasem do powiększania warg powinnyśmy podchodzić z rozwagą. Zanim zdecydujesz się na zabieg, powinnaś przyjrzeć się dokładnie, jak wyglądają Twoje usta i ich okolica.
Wargi powinny być symetryczne względem reszty twarzy. Głównym celem zabiegu modelującego kwasem hialuronowym powinno być wyrównanie asymetrii, przywrócenie proporcji, drobne wywinięcie, a także uniesienie kącików ust. – Aby uzyskać ładny efekt, zawsze trzeba zachować umiar. Najczęściej, aby znacząco poprawić wygląd ust, wystarczy już naprawdę drobny zabieg – podkreśla dr Beata Kaszyńska.
Lepiej będzie, jeśli zdecydujesz się na modelowanie ust, a nie ich wielkie powiększanie. W zamian za to kwas hialuronowy, który zostanie, wykorzystasz na skorygowanie okolicy ust. Piękne usta mogą nie wystarczyć, aby dolna część twarzy wyglądała dobrze, jeżeli obok nich znajdują się bruzdy nosowo-wargowe, linie marionetki czy zmarszczki palacza.
Bruzdy nosowo-wargowe
Z wiekiem, pod wpływem procesu starzenia, na twarzy oprócz zmarszczek pojawiają się również bruzdy. Największe i najbardziej widoczne powstają w okolicach nosa i ust i nazywane są bruzdami nosowo–wargowymi. Bruzdy, w przeciwieństwie do zmarszczek, nie są utrwalonym zagięciem w skórze, ale miejscem w którym nadmiar opadającej pod wpływem ciężkości skóry zatrzymuje się. Proces starzenia powoduje, że skóra traci swoją jędrność, staje się wiotka i zaczyna opadać. W niektórych miejscach na twarzy przyczepione są mięśnie, które ograniczają swobodne opadanie skóry. To tutaj powstają bruzdy, także te nosowo-wargowe.
Doktor Beata Kaszyńska proponuje dwa sposoby na pozbycie się bruzdy nosowo-wargowej. – Aby zlikwidować bruzdę, można ją wypełnić w podobny sposób jak zmarszczkę, czyli podać w nią kwas hialuronowy. Drugą metodą jest podanie kwasu hialuronowego powyżej bruzdy i wymodelowanie obszaru, który powoduje powstawanie bruzd.
Linie marionetki
Na okolice ust z wiekiem czyhają również inne zagrożenia. Pojawiają się na przykład bruzdy nazywane inaczej „liniami marionetki”. Są to charakterystyczne linie biegnące od kącików ust do brody. Zaliczamy je do zmarszczek grawitacyjnych spowodowanych opadaniem skóry. Pacjentki często skarżą się, że bruzdy marionetki nadają im smutny wygląd. W celu poprawy tej okolicy twarzy również wykonywane są zabiegi z użyciem kwasu hialuronowego. Jest on wstrzykiwany pod skórę w celu wypełnienia bruzd.
Zmarszczki palacza
Nad górną wargą często pojawiają się tzw. zmarszczki palacza. Jest to szereg drobnych, pionowych linii. Wbrew swojej nazwie wcale nie dotyczą wyłącznie osób, które palą papierosy. O ich tworzeniu decyduje wiotczenie skóry i zanik tkanki podskórnej. Powodują, że twarz wygląda groźniej. Wypełnia się je za pomocą drobnych iniekcji kwasem hialuronowym.
Usta warto podkreślać, nie tylko powiększając je, ale również dbając o ich okolicę. Zmarszczki i bruzdy wokół nich mogą pojawić się już po trzydziestym roku życia. Na szczęście można zniwelować je podczas jednej wizyty w gabinecie medycyny estetycznej za pomocą iniekcji kwasem hialuronowym. rodzaj preparatu.
Lek. med. Beata Kaszyńska
Absolwentka I Wydziału Akademii Medycznej w Warszawie (Okulistyka II stopień specjalizacji). W zakresie medycyny estetycznej specjalizuje się w zaawansowanych technikach stosowania toksyny botulinowej oraz kwasu hialuronowego.
http://face-med.pl/