Przerzedzanie się, ścieńczenie włosów z wiekiem to niestety naturalny efekt starzenia się organizmu. Nie tylko mieszki włosowe produkują gorszej jakości włosy, ale systematycznie zmniejsza się ich ilość. Do tego zmiany hormonalne, niewłaściwa dieta, zanieczyszczenie powietrza, przebyte choroby, leki, niehigieniczny tryb życia, stres… to wszystko sprawia że włosy się osłabiają.

Dlatego też warto jak najwcześniej zacząć poddawać się zabiegom przeciwstarzeniowym (anty-aging) również na włosy. Tyle tyko, że przeprowadzamy je nie na włosach, które są tworem martwym, tak jak i paznokcie, ale na skórze głowy i mieszkach włosowych.

Dlatego, gdy kobieta zaczyna poddawać się zabiegom przeciwstarzeniowym powinna również pamiętać, żeby równocześnie zacząć „odmładzać” włosy.

A więc przede wszystkim zdrowa skóra głowy. Łojotok, czy sucha skóra, zwłaszcza ta nadmiernie łuszcząca się, zalegają na skórze głowy osłabiając mieszki włosowe.

  • Po pierwsze zadbajmy o skórę głowy: czyli oczyszczanie (peeling) i właściwie dobrany szampon (zawsze do skóry głowy a nie do włosów).
  • Po drugie poprawmy mikrocyrkulację, tak aby krew mogła dostarczyć substancje odżywcze do mieszków włosowych. Przydatne są zabiegi prądami Darsonwala, wcierki pobudzające mikrokrążenie, masaże.
  • Po trzecie stymulacja mieszków włosowych: naświetlania zimnym laserem (technologia LLLT), mezoterapia igłowa czy mikroigłowa skóry głowy, wcierki wzmacniające, suplementacja

Jak stosować zabiegi
Zabiegi hair anty-aging proste i łatwe do przeprowadzania zarówno w salonie fryzjerskim połączone z myciem głowy jak i gabinecie kosmetycznym „na sucho”.

Zabieg przeprowadza się w seriach, których długość zależy od potrzeb. Po kuracji „wstrząsowej”, przywracającej prawidłowy stan skóry, wskazany jest zabieg przypominający, w celu podtrzymania korzystnych efektów (zwykle 1 zabieg na 4-6 tygodni).

Największym wrogiem włosów, zaraz po nieuchronnym starzeniu się, są zabiegi upiększające włosy: farbowanie, gorące powietrze z suszarki, prostowanie, promienie UV… Tylko jak bez tego żyć? Dlatego tak ważne jest dobranie właściwej pielęgnacji i ochrona. Tylko włosy właściwie zadbane mogą sobie z tym poradzić.

Poddając się zabiegom przeciwstarzeniowym nie tylko spowolnimy naturalne starzenie. Możemy zapobiec przyszłemu wypadaniu włosów, nawet temu genetycznie uwarunkowanemu.

Coraz więcej mężczyzn nie akceptuje utraty włosów. Wprowadzając zabieg hair anty-aging dla mężczyzn, zwłaszcza gdy w rodzinie są łysi, znacząco poszerzymy grupę docelową naszych klientów.

Test genetyczny na ryzyko wystąpienia łysienia androgenowego jest bardzo przydatny. Wbrew potocznemu mniemaniu, często występującego u kobiet.

Profilaktyka
Jak zwykle najtańsza i najskuteczniejsza w dbaniu o zdrowie i urodę jest profilaktyka. Czyli mówiąc kolokwialnie: dbaj o włosy póki je masz! Polega na wybraniu odpowiedniego, szamponu, odżywki i prowadzenie zabiegów podobnych do tych jakie stosujemy na skórę twarzy i ciało.

Kluczową rolę w fizjologii włosów odgrywają krzem i biotyna. Nie ma ryzyka przedawkowania, organizm nie magazynuje tych pierwiastków. Natomiast z innymi suplementami należy uważać. Nadmiar jest równie, a czasami nawet bardziej, szkodliwy niż niedobór. Zanim sięgniemy po mikroelementy warto sprawdzić ich poziom w organizmie.

Do trychologa z reguły przychodzimy wtedy, kiedy już pojawił się problem z którym nie udało się poradzić domowymi sposobami. Najczęściej klientki skarżą się na wypadanie włosów. I oczywiście, możemy pomóc, proponując zabiegi spowalniające ten proces poparte odpowiednią pielęgnacją domową. Jest to jednak trudne i wymaga długotrwałej i systematycznej pracy.

Gdy włosy już zaczęły wypadać
Zasada zabiegu jest taka sama. Różnica polega na doborze wcierki czy preparatu użytego do mezoterapii, częstotliwości wykonywania. Możemy też włączyć inne zabiegi (np. karboksyterapię). Najlepsze efekty uzyskujemy przy multiterapiach.

Do problemu wypadania włosów należy podchodzić holistycznie. Zabiegi wykonywane przez profesjonalistów muszą być poparte odpowiednią domową kuracją i pielęgnacją. Często wspomagane doustną suplementacją.

Łysienie androgenowe
Mieszki włosowe uwrażliwiają się na dihydrotesteron, który wtedy je miniaturyzuje i skraca długość życia włosa. Mieszki włosowe mają zaprogramowaną ilość włosów do wyprodukowania. Jeżeli włosy zaczynają wypadać nie dożywając swojej naturalnej starości mieszki stają się bezproduktywne za wcześnie. Dihydrotestosteron jest pochodnym przemiany testosteronu który wchodzi w reakcję z enzymem 5 alfa reduktazę. Krótko mówiąc walcząc z łysieniem androgenowym trzeba hamować rozwój tego enzymu i jednocześnie pobudzać mikrokrążenie.

Jest kilka metod terapii, wszystkie wymagają systematyczności, wytrwałości i co najważniejsze są dożywotne. 

Pierwsze efekty są widoczne dopiero po kilku miesiącach. Włos ma 3 fazy życia: faza wzrostu (kilka lat) – anagen, faza przejściowa (2-3 tygodnie) – katagen i faza spoczynku (około 3 miesięcy) – telogen. Nie ma możliwości powrotu do anagenu. Trzeba czekać aż włos wypadnie i nowy urośnie aby był widoczny.

Ponieważ nie jesteśmy w stanie wyeliminować raz na zawsze przyczyn łysienia androgenowego, musimy cały czas stosować kuracje.

  • Są dostępne dosyć skuteczne leki zawierające inhibitory enzymu 5 alfa reduktaze. Wyłącznie pod kontrolą lekarza. Jak każdy lek, im bardziej skuteczny tym większe ryzyko działań ubocznych. Po odstawieniu leku, odzyskane włosy wypadają.
  • Zabiegi mezoterapii igłowej, wyłącznie w gestii lekarza. Polega na ostrzykiwaniu skóry głowy substancjami pobudzającymi wzrost i hamującymi wypadanie włosów (głównie leki przeciwzapalne, witaminy i substancje odżywcze). Już samo nakłuwanie powoduje powstawanie mini mikro urazów, które prowokują skórę do reakcji naprawczych, będących podstawą odnowy tkanek.
  • Od niedawna w mezoterapii znalazło zastosowanie bogato płytkowego osocza. Otrzymujemy je z własnej krwi pacjenta. Jest bardzo bogate w czynniki wzrostu, przez co stymuluje komórki macierzyste do regeneracji.
  • Zabiegi mezoterapii mikroigłowej służą przede wszystkim do stymulacji skóry, pobudzają mięśnie odpowiedzialne za podtrzymywanie skóry, a także produkcję kolagenu i elastyny. Mikronakłucia powodują mini uszkodzenia skóry co pobudza ją do samoregeneracji i produkcji potrzebnych w tym celu substancji. Jednocześnie w naskórku powstają „mikrotunele”, które pozostając otwarte przez krótką chwilę, dają możliwości głębszego wprowadzenia wybranych preparatów o właściwościach niezbędnych do prawidłowego wzrostu włosa.
  • Kuracje wcierkowe, mogą być wykonywane w domu.

Nie ma cudownego sposobu na porost włosów, wszystko co możemy zrobić to spowolnić ten proces. Łysienie androgenowe w większości przypadków jest dziedziczne. Warto zrobić wywiad rodzinny. I na wszelki wypadek zacząć kuracje wzmacniające zanim włosy zaczną lecieć z głowy. Polecam wizytę u specjalisty w celu ustalenia właściwej, długoterminowej pielęgnacji wzmacniającej.

Ostatnia deska ratunku, gdy już straciliśmy część albo i więcej włosów:

  • Kamuflaż – są dostępne pudry w różnych kolorach włosów przykrywające ubytki. Zawierają Nano cząsteczki, które przyczepiają się do włosów optycznie je zagęszczając. Sprawiają też że skóra jest mniej widoczna.
  • Nowoczesne „tupeciki” na przewiewnych siateczkach przeklejanych do skóry głowy.
  • Wczepianie sztucznych włosów, gdy ubytki nie są zbyt duże.

Jednak wygląd włosów to nie tylko efekt prawidłowej pielęgnacji. Eksperci zajmujący się zdrowiem twierdza, że włosy są jak papierek lakmusowy, którym można oznaczyć stan zdrowia człowieka. Piękne, błyszczące mówią, że ich właściciel jest zdrowy. I co bardzo istotne, właśnie we włosach odkładają się wszystkie pierwiastki, dostarczone do organizmu, te złe i te dobre. Można sprawdzić czy właściciel zażywał narkotyki, zjadał potrawy zawierające metale ciężkie, a także, czy organizmowi brakuje jakichś składników.

Każda zauważona zmiana i odstępstwo od normalnego stanu włosów, a więc zmiana ich grubości, połysku, przyspieszenie czy spowolnienie wzrostu, zwiększenie lub zmniejszenie liczby wypadających, zwykle świadczy o nadchodzącym problemie zdrowotnym. Wtedy niezbędna jest wizyta u specjalisty.

Według dr n. med. Krystyny Romańskiej-Gockiej 70-80 % mężczyzn rasy kaukaskiej jest dotkniętych problemem łysienia androgenowego. Niestety coraz częściej spotyka to też kobiety. Dlatego zabiegi hair anty aging powinny być oferowane w każdym dobrym salonie fryzjerskim i gabinecie kosmetycznym.

Ewa Cognac
Ewa Cognac, trycholog
Specjalista branży farmaceutycznej i kosmetycznej oraz wieloletni dyrektor w międzynarodowych koncernach związanych z urodą i zdrowiem. Konsultantka i szkoleniowiec w zakresie trychologii oraz technik aplikacji produktów. Uczestnik programu szkoleń dla nauczycieli fryzjerstwa prowadzony przez Monday Akademia Macieja Wróblewskiego. Od 17 lat związana z przemysłem farmaceutycznym i kosmetycznym w Polsce.
www.trycholog.effa.com.plwww.trycholog.info