Po mroźnej zimie nasza skóra tak jak i cały organizm wymaga regeneracji. Efekty zimowej, wysokotłuszczowej diety ubogiej w witaminy, a także niedostateczna ochrona przed mrozem skutkują szarą, suchą i skłonną do podrażnień cerą.

Przede wszystkim nawilżenie
Zimowa aura sprzyja obniżeniu się poziomu ceramidów, kwasów tłuszczowych oraz cholesterolu w warstwie rogowej naszego naskórka przez co utrata wody jest znacznie większa. Dlatego pierwszym krokiem do przywrócenia skórze dobrej kondycji jest odpowiednie nawilżenie. Działanie nawilżające w przypadku substancji czynnych może przebiegać dwutorowo. Poprzez wniknięcie do warstwy rogowej naskórka i wiązanie cząsteczek wody lub poprzez uszczelnienie bariery naskórkowej i tym samym ograniczenie ucieczki wody. Jedną z najlepszych substancji stosowanych w preparatach kosmetycznych jest kwas hialuronowy. Doskonale utrzymuje odpowiednie nawodnienie tkanek. Znakomicie sprawdza się również gliceryna, sorbitol, piroglutaminian sodu, mocznik (INCI: Urea), kwas mlekowy oraz glikol propylenowy, który charakteryzuje się dobrymi właściwościami penetracyjnymi. Aby skutecznie uszczelnić uszkodzoną przez zimowe temperatury barierę naskórkową, należy wybierać produkty nawilżające zawierające w swoim składzie fizjologiczne lipidy czyli ceramidy, trójglicerydy, skwalen, kwasy tłuszczowe i fosfolipidy. W tym celu skuteczność wykazuje masło Shea,moleje roślinne takie jak olej z wiesiołka, olej kokosowy, olej jojoba i kwasy owocowe – przede wszystkim kwas glikolowy. Wybierajmy kosmetyki z zawartością hydrolizatów protein pszenicy, ryżu, jedwabiu czy soi. Pozostawiają one na powierzchni skóry depozyt dzięki czemu są skutecznymi substancjami nawilżającymi.

Warto sięgnąć również po produkty kosmetyczne dedykowane okolicom, które po lecie wymagają szczególnej uwagi – stopy. Ukryte pod grubymi skarpetami i zimowymi butami z pewnością nie są w najlepszej kondycji. W celu wygładzenia zrogowaceń należy stosować kremy zawierające mocznik w stężeniach nawet do 30%. Obecnie producenci proponują nam ciekawe rozwiązanie w postaci skarpet złuszczających, które również są świetną formą pielęgnacji stóp po zimie.

Wiosenne oczyszczenie
Po zimie skóra jest skłonna do podrażnień dlatego odpowiedni preparat myjący powinien zawierać w swoim składzie łagodne substancje powierzchniowo czynne. Takimi detergentami są Cocoamide DEA, Cocoamidopropyl Betaina, Disodium Cetyl Sulfosuccinate Sodium isethionate, Sodium cocoyl Isethionate, Sodium Lauroyl Isethionate. Należy szukać ich w formulacjach kosmetycznych.

Wiosna to też odpowiedni czas na pozbycie się zrogowaciałego naskórka. Aby poprawić kondycję skóry należy wykonywać regularne peelingi, które oprócz działania keratolitycznego przygotowują skórę do aplikacji preparatów kosmetycznych. Umożliwia to tym samym lepsze wchłanianie substancji czynnych, przyspiesza proces odnowy oraz wspomaga nawilżenie skóry. Peeling musi być jednak dostosowany do rodzaju cery. Te które w swoim składzie zawierają korund, kwarc i piasek wulkaniczny należą do najbardziej agresywnych. Będą zatem odpowiednie dla skór tłustych i mieszanych. Nieco delikatniejszym działaniem charakteryzują się peelingi z zawartością rozdrobnionych pestek brzoskwini, migdałów, skorup orzecha włoskiego, pestek oliwek, zmielonych ziaren kawy czy mikrokrystalicznej celulozy. Najsłabsze właściwości ścierne i tym samym najdelikatniejsze działanie mają peelingi zawierające płatki kwiatów i liście oraz sól morska i sól kuchenna, cukier, granulaty woskowe, skórkę gorzkiej pomarańczy, pestki truskawek czy winogron. Jednak wciąż bardzo często wykorzystywanym surowcem są mikrogranulki polietylenu, które cieszą się popularnością wśród konsumentów ze względu na efektywność działania. Stanowią jednak duże zagrożenie dla środowiska, gdyż  przez swój rozmiar trafiają w niezmienionej postaci do rzek, mórz i oceanów, a ich czas degradacji jest bardzo długi.

Peelingi mechaniczne nie będą odpowiednią opcją dla skóry wrażliwej i naczyniowej. Dla tych rodzajów cer przeznaczone są delikatniejsze peelingi enzymatyczne. Stosowane enzymy to przede wszystkim proteazy pochodzenia roślinnego między innymi papaina z owoców papai, bromelaina z miąższu ananasa, a także aktynidyna z owoców kiwi i ficyna z fig. W przeciwieństwie do peelingów mechanicznych, enzymy nie podrażniają skóry, ale finalnie tak samo pozwalają usunąć sebum z ujść gruczołów łojowych oraz zewnętrzne komórki naskórka, a także zmiękczyć warstwę rogową. Peelingi enzymatyczne są dobrym rozwiązaniem dla cer ekstremalnie suchych, gdzie mechaniczne podrażnianie mogłoby jeszcze bardziej zwiększyć przepuszczalność skóry.

Nie zapominajmy o tonizacji. Stosowanie toniku po umyciu twarzy jest niezbędnym elementem pielęgnacji, aby przywrócić skórze odpowiednie pH.

Receptury kosmetyków dla cery podrażnionej powinny zawierać jak najmniejszą ilość substancji potencjalnie alergizujących takich jak barwniki czy składniki kompozycji zapachowych (INCI: Limonene, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal).

Należy również unikać aplikacji kosmetyków zawierających kwas benzoesowy, kwas salicylowy, alkohol etylowy czy witaminę C, aby nie zaostrzyć zmian.

Potencjał antyoksydacyjny
Dla odzyskania zdrowego wyglądu skóry po zimie nieodzowne są przeciwutleniacze. W znacznym stopniu minimalizują one stres oksydacyjny. Najczęściej w kosmetykach stosowane są̨ takie antyoksydanty jak flawonoidy, koenzym Q10, beta-karoten oraz witaminy E i C.

Witamina E w preparatach kosmetycznych występuje zarówno w postaci wolnego tokoferolu jak i jego pochodnych (INCI: Tocopheryl Acetate). Działają dwutorowo. Uzupełniają niedobory lipidów warstwy rogowej skóry, a także chronią przed utlenianiem nienasyconych kwasów tłuszczowych lipidów cementu międzykomórkowego. Poprawiają tym samym elastyczność i miękkość naskórka.

Natomiast witaminę̨ C stosuje się̨ głownie w formie dobrze wnikającej w warstwę rogową, takiej jak palmitynian askorbylu (INCI: Ascorbyl Palmitate). Jej działanie na skórę związane jest przede wszystkim z właściwościami przeciwrodnikowymi i stymulującymi syntezę kolagenu. Podstawowym problemem związanym z tą witaminą jest jej hydrofilowy charakter. Uniemożliwia to wniknięcie do skóry właściwej, gdzie odbywa się synteza kolagenu. Rozwiązaniem jest wykorzystywanie związku witaminy C i kwasu palmitynowego. Palmitynian witaminy C doskonale radzi sobie z przeniknięciem do głębszych warstw skóry. Wykorzystuje się także metodę zamknięcia witaminy C w mikroskopijne układy zwane liposomami, co ułatwia pokonanie bariery jaką jest warstwa rogowa naskórka.

Duże znaczenie ma także Niacyna czyli witamina B3. Oprócz działania przeciwutleniającego jest promotorem syntezy lipidów w barierze naskórkowej, ogranicza tym samym przeznaskórkową ucieczkę wody (TEWL).

Silnymi przeciwutleniaczami są flawonoidy. Szczególnie dużo jest ich w nasionach i skórkach niektórych roślin. Najwięcej flawonoidów znajduje się w zielonej herbacie, pestkach i skórkach winogron, w miłorzębie japońskim, arnice, nagietku, a także w ostropeście plamistym i soi, gdzie występuje genisteina, która dodatkowo stymuluje syntezę kolagenu.

Ogromne znaczenie w procesach antyoksydacyjnych ma koenzym Q – ubichinon. Nie bez powodu nazywany jest eliksirem młodości, gdyż skutecznie hamuje procesy starzenia oraz stymuluje syntezę kolagenu. Pozwala pozbyć się reaktywnych form tlenu z komórek, będących przyczyną starzenia się skóry. Jest bardzo pożądanym składnikiem kosmetyków.

Bardzo ważną rolę w hamowaniu działania enzymów niszczących kompartmenty skóry takich jak hialuronidaza, elastaza i kolagenaza wykazuje kurkumina. Pozyskiwana jest z korzenia ostryżu.

Przenikanie pożądanych związków przez skórę można zwiększyć poprzez masaże czy zabiegi z wykorzystaniem aparatury takie jak sonoforeza, jonoforeza, elektroporacja. O ile pierwszy z nich w pewnym stopniu można wykonać w warunkach domowych to do reszty niezbędna jest wizyta w gabinecie kosmetycznym czy gabinecie medycyny estetycznej.

Nie lekceważmy wiosennego słońca
Nieodzownym elementem pielęgnacji wiosennej jest fotoprotekcja. Aby wyeliminować jeden z najsilniejszych czynników starzenia się należy wybierać kosmetyki zawierające filtry UV. Mogą to być filtry fizyczne, czyli naturalne substancje ekranujące takie jak Titanium Dioxide, Zinc Oxide, Magnesium Oxide, Iron Oxide mają one stosunkowo niższy potencjał alergizujący, dzięki czemu są polecane skórą bardziej wrażliwym. W preparatach kosmetycznych zastosowanie mają również filtry chemiczne takie jak pochodne Benzimidazolu, Benzofenonu i kwasu cynamonowego (INCI: methoxycinnamate). Wykazują one zdolność do pochłaniania promieniowania UVA i/lub UVB. Charakteryzują się jednak bardziej skutecznym działaniem od filtrów fizycznych.

Suplementacja
Witaminy aplikowane na skórę dobrze spełniają swoją rolę. Należy jednak wspomagać ich działanie suplementacją doustną. Nie może w niej zabraknąć witamin młodości – C i E. Jest to duet najsilniejszych antyoksydantów. Mają biologicznie czynny udział w odnowie naskórka. Wskazane jest również przyjmowanie witaminy A, witamin z grupy B oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych zawartych w olejach takich jak olej lniany, olej z ogórecznika lekarskiego, olej z wiesiołka, oliwa z oliwek oraz w rybach.

Magdalena Kowalczyk

 

 

Magdalena Kowalczyk
Farmaceutka w aptece Medicover w Warszawie, magister kosmetologii. Autorka wielu artykułów o tematyce urodowo-zdrowotnej. Zainteresowania skupia na chemii oraz recepturze kosmetycznej.