Pielęgnacja ciała w ciąży

90
fot. Pixabay
fot. Pixabay

Okres ciąży to bardzo ważny czas w życiu każdej kobiety decydującej się na macierzyństwo. Nic więc dziwnego, że to również czas wzmożonej ostrożności. Przyszłe mamy zaczynają zwracać większą uwagę na to co jedzą, jak się ubierają, w jakim środowisku przebywają, a także na to, jakich kosmetyków używają.

Niektóre przyszłe mamy całkowicie rezygnują z zabiegów pielęgnacyjnych, a także z urodowych eksperymentów domowych. Są też takie, które stoją w całkowitej opozycji względem tych pierwszych i w obawie przed rozstępami, przebarwieniami czy cellulitem, zaczynają interesować się kosmetyką jeszcze mocniej niż przed ciążą. Która z tych postaw jest właściwa? Artykuł omówi wszelkie fakty i mity dotyczące pielęgnacji ciała w ciąży oraz wskaże sposoby na ujędrnienie ciała tuż po jej zakończeniu.

Przeciwwskazania dla kobiet w ciąży

Chociaż ciąża nie jest chorobą, stanowi przeciwwskazanie do wielu zabiegów gabinetowych. Dzieje się tak często dlatego, że nie ma wystarczającej ilości badań jasno określających wpływ różnych technik używanych w kosmetologii na płód. Wśród zabiegów wykluczonych do stosowania w czasie ciąży należy na pewno zaliczyć laseroterapię, ultradźwięki czy prądy. Odradza się ponadto stosowania silnie reaktywnych mieszanek jak np. maska ziołowa, peelingi medyczne oraz poddawania się inwazyjnym zabiegom oferowanym przez gabinety medycyny estetycznej, ze względu na możliwe powikłania, których leczenie w ciąży mogłoby okazać się znacznie utrudnione. Przyszłe mamy powinny ponadto zrezygnować z zabiegów wyszczuplających, rozgrzewających i drenujących (endermologia, masaże gorącymi kamieniami, silne masaże ciśnieniowe, body-wrapping), ponieważ wywołują one znaczy wzrost ciśnienia krwi, co może przyczynić się do przedwczesnego porodu. Solarium, które generalnie jest szkodliwe dla każdego, u kobiet w ciąży może dodatkowo wywołać pojawienie się plam pigmentacyjnych. Bezwzględne przeciwwskazanie dla kobiet w ciąży to również stosowanie preparatów zawierających witaminę A i jej pochodne ze względu na działanie teratogenne tego związku. Z tej też przyczyny kobiety, które poddają się terapii retinoidami (np. w leczeniu trądziku), powinny stosować jednocześnie antykoncepcję hormonalną, a o założeniu rodziny mogą myśleć najwcześniej 6 miesięcy po zakończeniu przyjmowania antybiotyku. W czasie trwania ciąży skóra kobiety jest ponadto dużo bardziej wrażliwa i unerwiona, więc zabiegi takie jak tatuaż, makijaż permanentny czy piercing byłyby szczególnie bolesne i niosłyby ze sobą ryzyko infekcji.

Pielęgnacja gabinetowa

Skoro wiadomo już jakie zabiegi niosą ryzyko dla matki i płodu, czas przyjrzeć się tym, które są bezpieczne i wręcz wskazane do stosowania w czasie ciąży. Przede wszystkim należy pamiętać, że każda kobieta może inaczej przechodzić przez okres ciąży, dlatego też do każdej klientki należy podchodzić szczególnie indywidualnie i z najwyższą ostrożnością. Problemy, z jakimi borykają się przyszłe mamy, to najczęściej suchość skóry, pękanie naczyń krwionośnych, opuchlizna, częste alergie, trądzik czy przebarwienia. Zadaniem kosmetologa jest w sposób nieinwazyjny wyciszyć te zmiany oraz przyczynić się do relaksu ciała ciężarnej. Przed przystąpieniem do zabiegu należy przeprowadzić dokładny wywiad z klientką. Powinno się poruszyć takie tematy jak:

  • Który to trymestr ciąży
  • Czy nie jest to ciąża zagrożona
  • Przyjmowane leki
  • Istniejące alergie
  • Czy występuje nadwrażliwość na jakieś zapachy
  • Występowanie chorób przewlekłych u klientki
  • Czy klientka korzystała wcześniej z zabiegów gabinetowych – jeżeli tak, czy po którymś z zabiegów pojawiły się powikłania/komplikacje.

Przy otrzymaniu informacji o ciąży zagrożonej, powinno się odmówić wykonania jakiegokolwiek zabiegu. Okres pierwszego trymestru jest również dość ryzykowny – właśnie wtedy istnieje największe ryzyko poronienia, a zarodek dopiero kształtuje wszystkie swoje narządy i układy.  Podczas drugiego trymestru, już po zakończonej organogenezie płodu, czas na relaks dla mamy! Zdrowa, dobrze czująca się kobieta, może zdecydować się na szereg zabiegów pielęgnacyjnych oferowanych przez gabinety kosmetyczne. Wśród nich prym wiodą zabiegi nawilżające: maski kremowe, proszkowe, żelowe ampułki oraz złuszczające: mikrodermabrazja, peelingi enzymatyczne i drobnoziarniste. Fizjoterapeuci polecają również umiejętnie przeprowadzone masaże, które niwelują obrzęki, dolegliwości bólowe zwłaszcza w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa oraz uelastyczniają skórę ciała. Dużą popularnością wśród ciężarnych cieszą się ponadto zabiegi ujędrniające biust (z użyciem odpowiednich do tego celu kosmetyków, a nie aparatury!). Nie ma również specjalnych przeciwwskazań do zabiegów takich jak: henna brwi i rzęs, pedicure i manicure (odradza się jednak stosowanie akrylu ze względu na wdychanie szkodliwych substancji – akryl, klej), opalanie natryskowe, maski uszczelniające naczynka, stylizacja brwi i rzęs, makijaż dzienny i/lub wieczorowy. Wbrew krążącej wiele lat opinii o zakazie koloryzacji włosów, wybierając farbę bez amoniaku, jedyne ryzyko jakie może przynieść ten zabieg to niespodziewany kolor na głowie – gospodarka hormonalna u kobiet w ciąży może „płatać figle”. Dozwolone jest również modne ostatnio keratynowe prostowanie włosów, ponieważ używane do tego celu produkty prostujące, nie są nakładane na skórę głowy tylko bezpośrednio na włos.

Pielęgnacja domowa

Tak jak zostało wspomniane już wcześniej, ciąża to bardzo indywidualna sprawa dla każdej z kobiet, więc może też objawiać się bardzo różnie. Wedle mądrości ludowej, gdy kobieta pięknieje – jest w ciąży z chłopcem, a gdy traci na uroku – spodziewa się dziewczynki. Skuteczności tej tezy nie stwierdzono, jednak to prawda, że część kobiet
w czasie ciąży cieszy się piękną cerą, bujnymi włosami i zdrowymi paznokciami, a inne wręcz przeciwnie – zaczynają borykać się z trądzikiem czy znacznym osłabieniem włosów. W każdym jednak z tych przypadków, podobnie jak w pielęgnacji gabinetowej, odradza się nadmiernego stosowania kosmetyków w pierwszym trymestrze ciąży oraz wszelkich eksperymentów z nowymi kosmetykami. W odstawkę powinny ponadto odejść wszelkie kremy i sera przeciwzmarszczkowe. Wskazane są za to kuracje nawilżające na twarz, zwłaszcza przy użyciu kosmetyków hypoalergicznych, bezzapachowych, a najlepiej dedykowanych specjalnie kobietom w ciąży. Bezpieczne składniki kosmetyków, po które śmiało można sięgać to m.in.: alantoina, pantenol, kwas hialuronowy, gliceryna, kwasy AHA w stężeniu poniżej 5%; olej jojoba i ekstrakt z kwiatów bzu czarnego. Peelingowanie i natłuszczanie ciała powinno być wykonywane regularnie, aby uchronić się od niechcianych rozstępów – śmiało można również sięgnąć po odpowiedni krem na rozstępy – wiele z nich jest dozwolonych do stosowania już od pierwszego miesiąca ciąży. Kosmetycznym przyjacielem dla kobiet ciężarnych może okazać się oliwka, którą dobrze jest stosować dwa razy dziennie na wszystkie obszary łatwo ulegające przesuszeniu: łokcie, kolana, świeżo wydepilowane partie ciała. Koniecznością powinno być także codzienne stosowanie filtrów na twarz, zarówno z oznaczeniem SPF jak i PA, aby uchronić się przed wzmożonym ryzykiem przebarwień. Myśląc o depilacji, najlepiej zdecydować się na jednorazową maszynkę do golenia, która jest jedynym w 100% bezpiecznym środkiem do pozbywania się niechcianego owłosienia w czasie ciąży. W pielęgnacji włosów można zdecydować się na wcieranie odżywczych olejków i ampułek w skórę głowy oraz stosowanie naturalnych płukanek z pokrzywy lub skrzypu polnego. Mając problemy z wyłamującymi się włosami, zrezygnować należy z suszenia włosów gorącym powietrzem czy z używania prostownicy i lokówki.

Co po zakończeniu ciąży?

Po porodzie należy dać organizmowi czas na wyrównanie gospodarki hormonalnej
i naturalną regenerację. Pierwszą wizytę w gabinecie kosmetycznym zaleca się na około 3 miesiące od rozwiązania ciąży, wtedy można już wdrożyć bardziej inwazyjne zabiegi na twarz, tj. peelingi kwasami czy mezoterapię. Po około 6 miesiącach od porodu można rozpocząć walkę z rozstępami i cellulitem, np. za pomocą karboksyterapii, lasera czy radiofrekwencji. Jeżeli kobieta karmi piersią – musi wciąż uważać na niektóre zabiegi, m.in. z użyciem ultradźwięków i fal radiowych w okolicach piersi czy terapię toksyną botulinową.

 

Sylwia Krakowiak
Magister kosmetologii (absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Lublinie), dyplomowany mistrz wizażu i stylizacji, grafik komputerowy. Właścicielka studia wizażu „BOCCA Visage” w Lublinie. Miłośniczka interdyscyplinarnego podejścia do zdrowia i urody.