Wypowiedź: dr n.med. Marcin Bieńkowski, chirurg.
Nadmierne wypadanie włosów dotyczy większości z nas. Aż 40% mężczyzn dotyka problem łysienia jeszcze przed ukończeniem 30. roku życia. Z kolei 30% dojrzałych kobiet walczy z łysieniem lub przerzedzeniem włosów. U nich, poza genetycznymi skłonnościami, do nadmiernego wypadania włosów mogą prowadzić zaburzenia hormonalne, stres, choroby lub nieprawidłowa dieta. Na mapie świata, Polska jest w pierwszej dziesiątce najbardziej łysiejących narodów, zajmujemy ósme miejsce w rankingu.
Przyczyn tego stanu może być bardzo wiele (łysienie pourazowe, po oparzeniach, napromienianiu, spowodowane stanami zapalnymi skóry, bliznami), efekt niestety jest ten sam. I nie zawsze chodzi wyłącznie o włosy na głowie, często problemem stają się ubytki w okolicy brwi, rzęs, wąsów i brody a nawet klatki piersiowej. Pacjenci trafiający do lekarza zwykle zmagają się nie tylko z estetycznym problemem, ale również z zaniżoną samooceną. Transplantacja włosów staje się więc szansą na odzyskanie komfortu życia i poczucia własnej wartości. Coraz więcej pacjentów decyduje się na trwałe rozwiązanie czyli przeszczep włosów. Każdego roku, w Europie ilość takich zabiegów zwiększa się nawet o 70%.