Ciało mamy pod specjalną opieką – fakty i mity na temat rozstępów

70

dr n. med. Dorota Kwiatkowska 

Specjalista dermatolog, ekspert marki Mustela 


Rozstępy są najczęstszym problemem estetycznym skóry dotykającym kobiety w czasie ciąży. Aż 90% przyszłych mam jest narażona na ich powstawanie. Wielokrotnie poruszają ten temat w rozmowach między sobą oraz wymieniają się opiniami na forach internetowych. Niektóre powszechne przekonania czy powtarzane informacje mogą być jednak mylące czy nieprawdziwe. Fakt czy mit? Czas na wyjaśnienie wątpliwości. 

…mój brzuch jest jeszcze mały, więc problem mnie jeszcze nie dotyczy… 

Takie przekonanie jest błędne – niezauważalne zmiany skórne pojawiają się już w pierwszym trymestrze ciąży. W tym czasie zupełnie zmienia się gospodarka hormonalna i zachodzą największe zmiany przyczyniające się do powstawania rozstępów. Burza hormonów – w szczególności zwiększona produkcja kortyzolu – może powodować uszkodzenie fibroblastów, czyli komórek odpowiedzialnych za produkcję włókien kolagenu i elastyny. W efekcie powstaje zmieniona siatka włókien, bardziej krucha i mniej sprężysta – pojawia się stan zapalny. W czasie silnego rozciągania skóry zostaje ona przerwana co powoduje pojawianie się rozstępów. Rozciąganie skóry nie jest więc jedyną przyczyną ich powstawania – jest to ostatni etap tworzenia rozstępów w wyniku wcześniejszych uszkodzeń fibroblastów i utraty elastyczności skóry.

…pielęgnacja jest mało efektywna, ponieważ rozstępy mają podłoże genetyczne… 

Uwarunkowania genetyczne faktycznie przyczyniają się do powstawania zmian skórnych i w przypadku niektórych kobiet skłonność do pojawienia się rozstępów może być większa. Nie oznacza to jednak, że nie można im zapobiegać. Stosowanie od pierwszych miesięcy ciąży specjalistycznych dermokosmetyków pomoże zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia. Istotne jest kompleksowe działanie na wszystkie przyczyny powstawania rozstępów: zmiany hormonalne, czynniki zapalne oraz osłabienie elastyczności skóry. Wczesne rozpoczęcie pielęgnacji dedykowanymi produktami pozwoli uzyskać lepszy, oczekiwany przez nas efekt. 

…stosowanie kosmetyków w pierwszych miesiącach ciąży może zaszkodzić dziecku… 

Przyszłe mamy szczególnie dbają o swoją dietę i zwracają uwagę na pielęgnację skóry. Obawiają się, że to co poprawi jej kondycję czy wygląd może źle wpłynąć na dziecko. Oczywiście szczególna troska i rozwaga jest jak najbardziej zrozumiała i wskazana. Wybierając kosmetyki dla siebie warto wtedy zwrócić uwagę na kilka elementów. Po pierwsze powinny to być produkty opracowane z myślą o szczególnych potrzebach skóry w czasie ciąży – zwłaszcza w odniesieniu do zachodzących w niej zmian. Każdy z nich musi przy tym posiadać odpowiednie badania przeprowadzone pod kontrolą lekarzy, które pozwalają na ich stosowanie w tym czasie – w szczególności w pierwszych miesiącach ciąży. 

…między zwykłą oliwką, a dermokosmetykami aptecznymi nie ma różnicy… 

W kontekście prawidłowej pielęgnacji skóry – jej nawilżania i natłuszczania – oba produkty spełniają swoje zadanie. Jednak w przypadku wymagań skóry kobiet w czasie ciąży jest to niewystarczające – potrzeby te mogą zaspokoić jedynie specjalistyczne produkty. Znaczenie mają zawarte w nich składniki aktywne, których właściwości zostały udowodnione w badaniach klinicznych oraz testach in vitro i in vivo. Specjalne formuły tych produktów uwzględniają hormonalne zmiany w organizmie kobiety oraz potrzeby skóry w tym szczególnym okresie. 

…rozstępów nie można całkowicie usunąć, a każda kolejna ciąża pogłębia stare niedoskonałości… 

To częściowo prawda, a częściowo błędne przekonanie. Rozstępy, które pojawiły się niedawno i mają kolor różowy lub czerwony można skutecznie zmniejszyć. Trudności w usunięciu sprawiają te już utrwalone, które przybrały prawie białą barwę. Specjalistyczne kosmetyki zapobiegają powstawaniu nowych, a stosowane na wcześniejsze zmiany mogą spowodować ich spłycenie, skrócenie, czy wyrównanie kolorytu w taki sposób, że staną się prawie niewidoczne. 

Rozstępy – trzy czynniki aktywujące: 

1. kortyzol (hormon zbyt intensywnie wydzielany w czasie ciąży) uszkadzający fibroblasty (odpowiedzialne za jędrność i spoistość skóry); 
2. proces zapalny intensyfikuje pierwszy czynnik; 
3. mechaniczne rozciągnięcie skóry (nagłe i mocne). 

W walce z rozstępami – jakie substancje znajdziesz w dermokosmetykach? 

Ekstrakt z pnia północnoamerykańskiego modrzewia (Arabinogalactan) – zmniejsza produkcję enzymów i mediatorów zapalnych powodujących niszczenie oraz dezorganizację włókien kolagenu i elastyny. Wyciąg z nasion łubinu (Lupeol) – pobudza namnażanie fibroblastów, poprawiając tym samym jędrność i elastyczność skóry oraz stymuluję biosyntezę kolagenu. Peptydy sojowe (Elastoregulator) zwiększają produkcję włókien kolagenowych i elastynowych, natomiast peptydy awokado stymulują produkcję lipidów, a także poprawiają komfort skóry – zmniejszają swędzenie i uczucie napięcia.