Wraz z wiekiem nasza skóra poddawana jest ciągłym, coraz bardziej destrukcyjnym działaniom, które powodują jej starzenie. Jest to proces naturalny i nieunikniony, ale jest możliwość jego spowolnienia.
Codziennie na nasza skórę działają wolne rodniki, które powstają naturalnie w naszym organizmie, a jednocześnie działają zewnętrzne czynniki takie jak zanieczyszczone środowisko, klimatyzacja, zbyt suche powietrze w pomieszczeniach, promieniowanie UV, źle dobrane kosmetyki, nieodpowiednia pielęgnacja ale również nieprawidłowa i mało urozmaicona codzienna dieta. Niekorzystne czynniki zewnętrzne i wewnętrzne powodują, że do najbardziej odległych tkanek naszego organizmu (włosów, skóry, paznokci) nie docierają istotne składniki odżywcze – witaminy, składniki mineralne, woda, które mogłyby zakcelerować procesy naprawcze. Wolne rodniki z kolei wyjątkowo agresywnie niszczą włókna kolagenowe, które stanowią podstawowe rusztowanie skóry sprawiając, że skóra staje się wiotka i mało elastyczna. Osłabiona, płytko unaczyniona skóra staje się wrażliwa na zmiany temperatur objawia się pękniętymi naczynkami i zaczerwienieniem.
Niedostateczna podaż wraz z dietą nienasyconych kwasów tłuszczowych powoduje, ze otoczka białkowo-lipidowa komórek skóry jest mało sprężysta, cienka i przepuszczalna. Komórki tracą w ten sposób swoją naturalną objętość, a skóra staje się odwodniona i przesuszona. Złuszczające się komórki skóry nie są w naturalny sposób eliminowane, tworzą rogową warstwę przez co skóra przybiera niezdrowy, szarawy odcień.
Nasza codzienna dieta jest daleka od ideału – jemy monotonnie, nieregularnie i w pośpiechu. Zalecenia żywieniowe mówią, że aby dostarczyć wraz z dietą wszystkich niezbędnych składników odżywczych powinniśmy spożywać około 60 różnych grup produktów w ciągu tygodnia, niestety, statystyczna Polka spożywa tygodniowo około 10-15. W dzisiejszych czasach suplementacja składnikami aktywnymi wydaje się być koniecznością. Należy jednak podejść do tematu suplementacji profesjonalnie i racjonalnie, pamiętając o tym, że każdy organizm jest inny. Odpowiednia suplementacja diety bezpiecznymi dawkami specjalnie wyselekcjonowanych składników odżywczych o skutecznym działaniu staje się w dzisiejszych czasach sojusznikiem w walce o zdrowie, dobrą kondycję oraz naturalne piękno. Nie sztuką jest „wrzucić” do suplementu diety wszystko. Od witaminy A do żelaza, jednak od dawna wiadomo, że jak coś jest dla wszystkich to jest dla nikogo, a jak jest na wszystko, to jest na nic. Opracowując receptury suplementów diety niezwykle istotne jest ukierunkowane działanie składników aktywnych, ich wysoka (nie konkurencyjna ze sobą) bioprzyswajalność, która przyniesie w połączeniu z codzienną dietą efekt terapeutyczny i nie doprowadzi do niebezpiecznego przedawkowania witamin i składników mineralnych.
Dodatkowa suplementacja witaminą E – witaminą młodości
Nastały takie czasy, że większość z nas funkcjonuje w tak zwanym „ciągłym niedoczasie”, do tego stres w pracy, zanieczyszczone środowisko, wieczne niedospanie sprawiają, że codziennie w lustrze widzisz zmęczoną, poszarzała twarz, na której pojawiają się pierwsze zmarszczki lub pogłębiają te, które już były. Zmienna aura za oknem lub praca w klimatyzacji sprawia, że skóra stała się sucha jak pergamin, a Ty czujesz ciągłe nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Krem już nie daje rady, a Ty czujesz, że musisz o siebie zadbać od środka.
Witaminy E, ale taka stanowiąca odpowiednie połączenie tokoferoli i tokotrienoli, które działają synchronicznie pomaga zachować zdrową skórę, skutecznie walczyć z wolnymi rodnikami, działającymi destrukcyjnie na włókna kolagenowe.
O tym czy nasze włosy i paznokcie są oznaką zdrowia i dodają nam urody świadczą ich kondycja i blask. Zdrowe włosy, oprócz tego, że nie powinny nadmiernie wypadać, powinny być dodatkowo błyszczące, mocne i bez rozdwajających się końcówek. Odpowiednia pielęgnacja szamponami i odżywkami to tylko połowa sukcesu i doraźna pomoc. Warto zadbać o kondycję włosów również od wewnątrz. Niestety, codzienna dieta może nie dostarczyć włosom odpowiedniej dawki składników odżywczych, które potrzebują do zdrowego wzrostu. Szczególnie korzystny wpływ na budowę włosa, jego szybki wzrost oraz odpowiednie przytwierdzenie do skóry cebulki włosa gwarantuje biotyna, która niestety jest dość deficytowa w naszym codziennym jadłospisie.
Paznokcie natomiast to wizytówka każdej kobiety, niestety codzienne obowiązki domowe, kontakt z detergentami, zmienne temperatury sprawiają, że nie tylko skóra rąk traci swoje naturalne właściwości ochronne, ale również paznokcie tracą swoją strukturę, częściej się łamią, rozdwajają a dodatkowo częste traktowanie ich lakierami i zmywaczami nie sprzyja ich zdrowej regeneracji. Aby paznokcie były mocne i twarde, niezależnie od codziennych obowiązków warto zadbać o odpowiednią podaż witamin tłuszczorozpuszcalnych np. A + E, które warunkują szybki wzrost paznokcia.
Wprowadzanie dodatkowej suplementacji do codziennej diety
Problemy skórne, trądzik, pęknięte naczynka, dermatozy, wypryski, przesuszenie to problemy z którymi każdy, niezależnie od płci, w różnym natężeniu, w różnym wieku miał choć raz w życiu do czynienia. Niedoskonałości skórne mają wiele przyczyn – zaburzenia hormonalne, nieodpowiednia dieta (zbyt tłusta, wysokoprzetworzona, bogata w cukry proste, uboga w produkty pełnoziarniste, warzywa i owoce), nieodpowiedni dobór kosmetyków, przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, wystawianie na niekorzystne warunki atmosferyczne – wiatr, mróz czy słońce. W przypadku powszechnie występujących zmian trądzikowych leczenie powinno być przede wszystkim skierowane od wewnątrz oraz obejmować wszystkie fazy związane z pojawieniem się niedoskonałości, czyli działać przeciwzapalnie, wysuszająco oraz normalizująco zaczerwienienia występujące po zagojeniu się defektu. Codzienna dieta niestety uniemożliwia spożywanie odpowiednich dawek substancji aktywnych, takich jak cynk czy kwas hialuronowy, które pełnią kluczowa rolę w procesie regeneracji naskórka.
Jeśli skóra posiada przebarwienia potrądzikowe, drobne zaczerwienienia, plamy, rozszerzone naczynka czy zaskórniki, trudno Ci dobrać odpowiedni krem, który miałby tak szerokie i kompleksowe działanie na Twoje problemy. Marzysz o gładkiej i zdrowej skórze, której nie chcesz codziennie przykrywać warstwą pudru zastosuj suplementację preparatem zawierającym siarczan glukozaminy, który pobudza wewnętrzne wytwarzanie kwasu hialuronowego powodując prawidłowe nawilżenie skóry a jednocześnie tonizując i oczyszczając, zmniejszając tym samym predyspozycje do pojawiania się zaskórników i ropnych krost. Cynk skutecznie walczy ze stanami zapalnymi skóry, przyspieszają gojenie drobnych ran i krostek. Witamina C, miedź i olej z oliwek wspomagają dodatkowo prawidłowe procesy keratolityczne i prawidłowa budowę cementu międzykomomórkowego zapewniając szybsza regenerację skóry, jej odpowiednią jędrność, elastyczność i zdrowy wygląd.
Probiotyki a uroda
Znaczenie flory bakteryjnej jelit dla naszego zdrowia to obecnie bardzo popularny obszar badań naukowych. Coraz więcej świadczy bowiem o tym, że bakterie znajdujące się w jelicie wpływają na większość procesów w naszym organizmie, a zaburzenia równowagi flory bakteryjnej mogą powodować różnego rodzaju problemy zdrowotne.
Żyjące w jelitach bakterie wytwarzają pożyteczne dla nas substancje, takie jak witamina K2, witamina B12, kwas foliowy, biotyna i krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (SCFA), takie jak kwas masłowy. Decydują one także częściowo o tym, jakie substancje odżywcze może przyswoić organizm.
Choć kwestia dobroczynności flory bakteryjnej w odniesieniu do pielęgnacji urody jest początkująca, to już badania np. Dr Whitney P. Bowe z SUNY Downstate Medical Center College of Medicine w Brooklynie potwierdzają potencjalny korzystny wpływ na stan skóry w trądziku pospolitym i trądziku różowatym określonych szczepów bakterii probiotycznych.
Korzystne działanie doustnych probiotyków na stan skóry polega na ich wpływie na oś jelito-mózg-skóra. Według tego założenia, stres oraz spożycie ubogich w błonnik pokarmów powodują nadmierny rozwój w jelitach patogennych bakterii. Osłabia to barierę jelitową i powoduje wchłanianie do krwiobiegu substancji toksycznych, które wywołują proces zapalny. U osób predysponowanych do trądziku pospolitego i trądziku różowatego może to prowadzić do zaostrzeń zmian skórnych. Drobnoustroje probiotyczne po namnożeniu się w jelitach działają ochronnie na śluzówkę i niwelują ten proces, zmniejszając ryzyko zaostrzeń.
W jednym z badań koreańskich wykazano, że regularne spożywanie produktów zawierających Lactobacillus bifidus zmniejszyło całkowitą liczbę zmian trądzikowych oraz obniżyło produkcję łoju po 12 tygodniach stosowania. Z kolei w badaniu włoskim stwierdzano lepszy stan skóry u pacjentów przyjmujących suplementację probiotykami w porównaniu z osobami jej nieotrzymujących.
Odpowiednia pielęgnacja, właściwa diagnoza niedoborów żywieniowych i wsparcie suplementem diety, który zawiera składniki wzajemnie wspierające swoje wchłanianie i działanie staje się do sukcesu na drodze do odkrywania naturalnego piękna.
Agnieszka Piskała
Ekspert ds. żywienia/Diet coach. Absolwentka Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW oraz podyplomowych studiów pedagogicznych. Należy do wąskiego grona diet coach’ów certyfikowanych w Polsce przez Instytut Psychoimmunologii Wojciecha Eichelbergera. Propagatorka nutridietetyki i koncepcji Nutrition, Health&Wellness.