Obdarzony trudną, łamiącą języki nazwą dehydroepiandrosteron (DHEA) to wydzielany przez organizm hormon młodości. Jego niedobory zaczynają nam dokuczać już po czterdziestce, gdy nikt jeszcze nie kwapi się do zwolnienia tempa życia. DHEA to niezwykle ważny hormon wydzielany przez korę nadnerczy. Stymuluję produkcję testosteronu i estrogenów, czyli hormonów płciowych, ale też bardzo korzystnie wpływa na kondycję fizyczną i intelektualną.
Wysoki poziom DHEA to oznaka młodości. Jego stężenie we krwi zmienia się bowiem w zależności od wieku. Z biegiem lat gospodarka hormonalna ulega niekorzystnym zmianom. Wówczas maleje nie tylko produkcja hormonów płciowych, spada także m.in. poziom DHEA. Lekarze kojarzą ten proces z rozwojem miażdżycy i nadciśnienia, z osteoporozą, cukrzycą, depresją, złym samopoczuciem, zaburzeniami seksualnymi i ogólnym osłabieniem. Naukowcy wykazali, że bardzo niski poziom DHEA wiąże się z podwyższonym ryzykiem zgonu.
– Celem leczenia DHEA jest uzupełnianie jego niedoboru, bowiem jego stężenie zmniejsza się z wiekiem – produkujemy DHEA bardzo dużo w młodości i bardzo mało w wieku starszym. DHEA jest hormonem o słabszym działaniu od testosteronu ale ma istotnie działanie w paru aspektach. Wpływa na sferę seksualną, głównie na libido i potencje a jego niedobór powoduje obniżenie libido i zaburzenia wzwodu. Jest to hormon, który bardzo istotnie wpływa na szeroko pojętą jakość życia, głównie w aspekcie naszej psychiki. Pacjenci z depresją często mają niedobór DHEA i jest to jeden z głównych objawów jego niedoboru. Wykorzystujemy zatem Biosteron (DHEA) w leczeniu pacjentów z zaburzeniami depresyjnymi, obniżoną jakością życia oraz zaburzeniami seksualnymi i to są główne wskazania do jego stosowania.– mówi dr hab. n. med. Michał Rabijewski, androlog i endokrynolog.
Dehydroepiandrosteron to hormon inteligentny. Wydzielany jest przez nadnercza, ale stamtąd rozpoczyna się dopiero jego dalsz droga. Krążąc wraz z krwią, dociera do różnych tkanek organizmu i spełnia w nich pożyteczne funkcje. W gruczołach płciowych bierze udział w tworzeniu estrogenów i testosteronu. Pomaga zachować apetyt na seks i przyjemność z jego uprawiania. W mózgu działa jako neuroprzekaźnik odpowiadający za dobry nastrój, bierze udział w procesach zapamiętywania oraz poprawia jakość snu. Wpływa także na lepszą gęstość mineralną kości. Ponadto wzmacnia naszą odporność, hamuje rozwój zmian miażdżycowych, zapobiega otyłości i insulinooporności, pomaga utrzymać w dobrej kondycji mięśnie oraz odpowiada za elastyczność skóry i stan błon śluzowych.
Menopauza i andropauza od dawna interesują lekarzy. Ostatnio z rosnącą uwagą badają też zjawisko andrenopauzy, czyli związanego z wiekiem spadku aktywności nadnerczy. Podczas konferencji Nadmorska Szkoła Menopauzy i Anti-Aging w Gdyni, blisko 200 lekarzy dyskutowało na te tematy, stwierdzili, że duże nadzieje wiążą z możliwościami uzupełniania deficytu hormonu DHEA.