Obrazy z tulipanami – przepis na pogodną aranżację salonu piękności

266
obraz tulipany poczekalnia

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, salony piękności nie służą tylko poprawie naszego wyglądu zewnętrznego. Oczywiście przychodzimy tutaj zadbać o naszą twarz, dłonie czy ciało, ale chodzi o coś więcej niż to. Podczas wizyty w takim miejscu chcemy się także zrelaksować i wypocząć, zapomnieć o wszystkich troskach i problemach, jakie nas dręczą na co dzień. Właśnie dlatego tak ważne są nie tylko zabiegi, jakie oferujemy klientom, i wykwalifikowany personel, ale także atmosfera, jaka panuje w naszym salonie. Odpowiednia aranżacja zmieni więcej, niż można byłoby się tego spodziewać.  

Żyjemy w czasach, w których stale dokądś biegniemy i ciągle gdzieś się spieszymy. Gonią nas terminy w pracy, napięty grafik domowych obowiązków, a także dodatkowe zajęcia, na które się zapisaliśmy, by rozwijać nasze zainteresowania czy uczyć się języków. W takim nieustannym maratonie trudno znaleźć chwilę wytchnienia. Gdy więc do naszego salonu piękności przychodzą klienci, musimy zdawać sobie sprawę, że zależy im nie tylko na zabiegach dla ciała, ale także na uspokojeniu rozbieganych myśli i wyciszeniu się.

Natura na wyciągnięcie ręki

Współczesne trendy dotyczące aranżacji wnętrz bardzo często opierają się na nowoczesnej, minimalistycznej w wyrazie estetyce, co widać także w wystroju salonów kosmetycznych. Pusta przestrzeń, ograniczona do minimum paleta barwna i brak dodatków sprawiają, że stylizacja może sprawiać wrażenie chłodnej i nieprzytulnej. Choć wygląda elegancko, to czy uda się w niej wypocząć i zrelaksować? Jesteśmy zdania, że wczasach, w których dominuje pośpiech, elektroniczne gadżety, od których nie możemy się uwolnić, i nacisk na ultranowoczesny design, warto czasami zwrócić się w stronę przyrody. Zwłaszcza w takim miejscu jak salon piękności. Nic tak pozytywnie nie wpływa na nasze zdrowie, jak spędzanie czasu na łonie natury. Sprawmy więc, by nasi klienci mogli na chwilę zapomnieć, że znajdują się w mieście. Wprowadźmy do salonu prawdziwe rośliny o bujnych, zielonych liściach – paprocie, fikusy czy monstery – a na ścianach zawieśmy wielkoformatowy, kwiatowy obraz na płótnie. Tulipany kojarzą nam się z wiosną, świeżością i nowym początkiem. Nadają się więc perfekcyjnie do takiego  miejsca. Zobaczmy, jakie wzory możemy wybrać, by stworzyć efektowną aranżację.

Obrazy spod pędzla artysty

Doskonałym sposobem na udekorowanie przestrzeni jest imitujący prawdziwe malarstwo obraz. Tulipany choć wydrukowane na płótnie mogą wyglądać dokładnie tak, jakby zostały namalowane przez artystę. Widać pociągnięcia pędzla i delikatne smugi farby, spod której prześwituje jasne tło. Takie przedstawienie wprowadzi do salonu artystyczny charakter, a my nie będziemy się musieli martwić o wytrzymałość takiej ozdoby. Autentyczne dzieło malarskie wymaga odpowiednich warunków do ekspozycji, by warstwa farby nie uległa zniszczeniu. Wydrukowany na płótnie wzór będziemy mogli umieścić nie tylko w recepcji czy poczekalni, ale także w gabinetach, w których odbywają się zabiegi.

Ożywcza moc kolorów

Być może nie zwracamy na to uwagi, ale kolory, jakimi otaczamy się na co dzień, w dużej mierze wpływają na nasze samopoczucie. I choć biel i czerń są synonimem elegancji, to właśnie optymistyczne barwy sprawiają, że poprawia nam się humor. Dlatego warto ożywić nasz salon takimi akcentami, które wprowadzą życie do monotonnej aranżacji. Najszybszym i najłatwiejszym w realizacji przepisem jest floralny obraz. Tulipany występują w tak wielu najprzeróżniejszych odcieniach, że aż trudno to sobie wyobrazić. Obecnie istnieje około 120 gatunków, a odmiany liczy się już w tysiącach. Wybierzmy więc efektowną fotografię, która eksponuje najbardziej oryginalne kwiaty – fioletowe, niebieskie, żółte lub zielone, nakrapiane, fryzowane lub lilio-kształtne. Znakomicie będzie się także prezentował bukiet różowych tulipanów na granatowym tle lub biały kosz wypełniony wszystkimi możliwymi odcieniami kwiatów.

Im więcej roślin, tym lepiej

Jeśli dysponujemy przestronnym wnętrzem, nie musimy się ograniczać do jednego tylko obrazu. Wówczas znakomitym rozwiązaniem będzie kilkuelementowa kompozycja – tryptyk, a nawet poliptyk. Przedstawienie rozbite na kilka płócien pozwoli nam zagospodarować duży metraż w ten sposób, że nie będzie sprawiał wrażenia pustego. W przytulnej aranżacji o wiele łatwiej będzie się zrelaksować i odprężyć naszym klientom. W zależności od tego, jaka kolorystyka dominuje w naszej stylizacji, możemy wybrać barwny wzór, jak zaproponowany powyżej, lub zdecydować się na nastrojowe zdjęcie w stylu retro. Delikatna, lekko spłowiała kolorystyka jak na starodawnych fotografiach wprowadzi nieco romantyczny klimat do salonu, dzięki czemu łatwiej będzie uzyskać miły dla oka charakter wnętrza.

Pomysłów na aranżację salonu piękności jest wiele. Decydując się jednak na konkretne rozwiązania, pamiętajmy o tym, że naszym priorytetem jest stworzenie naszym klientom jak najlepszych warunków do relaksu i wypoczynku. Kwiatowe przedstawienia zbliżą nas do świata natury i spowodują, że nawet w centrum wielkiego miasta będzie się można wyciszyć i zapomnieć o wszystkim.

Teksty przygotowany we współpracy z Myloview.pl